Zamieszczone przez
Janusz Body
Hmmmmmm... "Nawigacja dla żeglarzy".....hmmmmmmmm... tradycja...... hmmmmmm.... Tradycja to "Nawigacja Terrestryczna" kapitanów Giertowskiego i Meissnera (Tadeusza czyli brata Janusza Meissnera, lotnika i pisarza) napisana częściowo przed II wojną śwaitową. Nowsza "tradycja" to Urbański, Kopacz, Posiła "Nawigacja Morska" z końca lat 70-tych. Tradycja brytyjska to Dutton a amerykanska Bowditch. Zacytuje za Duttonem :-) ...celestial horizon may be considered as a plane passing through the center of the earth.... (Dutton's Navigation and Piloting, fourteenth edition, str. 359).
Niestety naszą nawigację i "żeglarstwo" tworzyli głównie ułani w międzywojennej komisji językowej. Mamy chomąta, wodze, uzdy i temu podobne dziwolągi.
PS. Nie trzeba sprawdzać u Kaszowskiego. Sfera nie może mieć dwóch kół wielkich równoległych do siebie i oddalonych od siebie o ok 6tyś kilometrów "po promieniu". Ok. chyba, że to jakaś sfera zespolona albo inna algebra... eeeee... tj. przestrzeń nie-kartezjańska. :-)