Jejku - mam chyba jakiś zanik myślowy. W mom 40D iso przełącza się tylko w zakresie Auto, 200-1600. Jak włączam funkcję "używaj wysokich czułości" to iso 3200 się nie pojawia. Co robię nie tak ?
Jejku - mam chyba jakiś zanik myślowy. W mom 40D iso przełącza się tylko w zakresie Auto, 200-1600. Jak włączam funkcję "używaj wysokich czułości" to iso 3200 się nie pojawia. Co robię nie tak ?
Trzeba w funkcjach użytkownika C.Fn I ustawić dodatkowe czułości (funkcja 3) na Wł. wtedy 3200 będzie dostępne (na wyświetlaczu pojawi sie po 1600 jako H).
5d2 + 6D + 24-70 2.8 + 70-200 2.8 IS II + 24 1.4 + 50 1.4
flickr
W AUTO nie ma opcji wykorzystania ISO 3200, reszta powyzej jak wlaczyc !
Canon EOS 5D + Canon 400D + Canon EF 17-40/4L + Canon EF 35/2 + Canon EF 50/1.4 + Canon EF 85/1.8 USM + Canon EF 70-300/4-5.6 IS + Canon Speedlite 580EX + Sandisk Extreme III 20GB + Lowepro Stealth Reporter D200AW
Galeria Thunder | ...Konica-Minolta D5D, Sony A100...
Już mam....doszedłem - włączenie w 40D opcji dotyczącej priorytetu szczegółów w światłach wyłącza te skrajne wartości ISO...
Dzięki za pomoc!
bo trzeba było przeczytać instrukcję![]()
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
A tak przy okazji, tez Wam pojawia sie "piekny" banding na ISO 3200? Przy jednolitych, ciemnych powierzchniach wyraznie u mnie widac swoisty szumowzorek, przez co niechetnie uzywam takich ekstremow. Ciezko pozniej nawet w miare szybko odszumic![]()
Ostatnio edytowane przez dr11 ; 12-12-2007 o 10:39
.
w porownaniu do tego co sie dzialo w 30d nie jest z tym tak zle![]()
Ja ostatnio bardzo się zdziwiłem. Fociłem kumplowi 2-miesięczne maleństwo (więc zero błysku), w pomieszczeniu niestety ciemnica, wiadomo pora roku...
No i odbieram odbitki z labu i przeżyłem szok. Rewelacja. Wyszły fantastycznie. Ucieszyłem się też, bo daję na "bez obróbki" (załączam ichni profil ICC) - kolory doskonale, żadnych przebarwień, mimo naprawdę trudnych warunków (mocno żółta lampa w pokoju).
Następna rzecz: miałem mini sesję fotoreporterską do lokalnej gazety uiwersyteckiej - i tu kolejny szok: zero odpadów! Każda fota idealnie wyostrzona. Już nie mogę doczekać się wiosennych plenerków :-)
A wracając do wątku - monitorek to nie wszystko - sprawdźcie jednak odbitki - dawniej to po to robiło się fotki! ;-)