Pokaż wyniki od 1 do 10 z 59

Wątek: ISO 3200 w 40D

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    127.0.0.1
    Posty
    1 143

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Zauważalne na tej miniaturce powyżej?!

    To naprawdę da się leczyć . To co dostajesz z aparatu jest normalne. To co siedzi w twojej głowie - wybacz ale chyba nie jest...
    Zaraz zaraz, co leczyc? To, ze widze linie na tej miniaturce w miejscu o ktorym pisalem? Hmm, wynika, ze pomimo dlugich godzin przed kompem codziennie wzrok moj pracuje jeszcze zaskakujaco dobrze. Czy sugerujesz mi jakas wade wzroku, jaka wymagalaby leczenia przeze mnie? Moze mam za mocny USM na linii siatkowka-osrodek wzroku :wink: Przeciez dodalem, ze nie przeszkadza mi to. Nie rob ze mnie osoby nienormalnej, przynajmniej nie az tak Chcialem tylko skonfrontowac wielkosc tego efektu z innymi uzytkownikami 40D, a nie zrzedzic, ze na ISO3200 obraz nie wyglada tak jak na ISO100.

    Dzieki KMV10 i Grzecho za odpowiedzi.
    .

  2. #2
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dr11 Zobacz posta
    Zaraz zaraz, co leczyc? To, ze widze linie na tej miniaturce w miejscu o ktorym pisalem? Hmm, wynika, ze pomimo dlugich godzin przed kompem codziennie wzrok moj pracuje jeszcze zaskakujaco dobrze. Czy sugerujesz mi jakas wade wzroku, jaka wymagalaby leczenia przeze mnie?
    Tam... nie ma...linii...na... tej... miniaturce. To nie twój wspaniały wzrok. Oglądam to zdjęcie na kiepskim, za jasnym i za ostrym i dodatkowo dość starym LCD w pracy i nic. Na wielu zdjęciach ten mój LCD wzmacnia szumy, wyciąga banding itp - na twoim nic takiego nie ma miejsca.
    To wymysł twojego umysłu, wyobraźni wyolbrzymiającej wszelkie ewentualne wady zdjęcia w obawie przed tym, że nabyłeś za grube pieniądze niedorobiony sprzęt. Fachowo nazywa się to szumofobia i istnieją różne odmiany tej choroby (aberracjofobia, mydłofobia, ffbbffobia, bandingfobia - to twoja odmiana).
    Owszem - tobie to nie przeszkadza, tak jak różnym Napoleonom w ośrodkach specjalnych terapii też nie przeszkadza, że są Napoleonami.
    Bez urazy - podejdź do tego z przymrużeniem oka i najlepiej przestań widzieć różne rzeczy tam gdzie ich nie ma 8) .

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    48
    Posty
    34

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Tam... nie ma...linii...na... tej... miniaturce. To nie twój wspaniały wzrok. Oglądam to zdjęcie na kiepskim, za jasnym i za ostrym i dodatkowo dość starym LCD w pracy i nic. Na wielu zdjęciach ten mój LCD wzmacnia szumy, wyciąga banding itp - na twoim nic takiego nie ma miejsca.
    To wymysł twojego umysłu, wyobraźni wyolbrzymiającej wszelkie ewentualne wady zdjęcia w obawie przed tym, że nabyłeś za grube pieniądze niedorobiony sprzęt. Fachowo nazywa się to szumofobia i istnieją różne odmiany tej choroby (aberracjofobia, mydłofobia, ffbbffobia, bandingfobia - to twoja odmiana).
    Owszem - tobie to nie przeszkadza, tak jak różnym Napoleonom w ośrodkach specjalnych terapii też nie przeszkadza, że są Napoleonami.
    Bez urazy - podejdź do tego z przymrużeniem oka i najlepiej przestań widzieć różne rzeczy tam gdzie ich nie ma 8) .
    Hmm... no cóż... Nie od dziś wiadomo, że Vitez ma cięty język (lub może raczej palce). I właśnie dlatego jestem zapalonym czytelnikiem tego forum a przed zabieraniem głosu powstrzymuję się jak mogę
    Choć najczęściej trudno Ci, Vitez, odmówić racji.

    A wszystkim "szumofobom wysokich czułości" proponuję ANALOGiczne podejście do tematu jak zaprezentował Grzecho
    EOS i nie tylko...

  4. #4
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kamyczek Zobacz posta
    Hmm... no cóż... Nie od dziś wiadomo, że Vitez ma cięty język (lub może raczej palce). I właśnie dlatego jestem zapalonym czytelnikiem tego forum a przed zabieraniem głosu powstrzymuję się jak mogę
    Choć najczęściej trudno Ci, Vitez, odmówić racji.
    Jestem po prostu realistą. jeśli na zdjęciu nie ma żadnych dziwnych linii (na miniaturce) na naprawdę kiepskim LCD to:
    - coś jest nie tak ze zdjęciem?
    - coś jest nie tak z aparatem?
    - coś jest nie tak z percepcją (nie ze wzrokiem a z całym procesem postrzegania) autora zdjęcia?
    - coś jest nie tak z moją percepcją?

    Wybieram dwie ostatnie możliwości, bo nikt nie jest doskonały 8) .

  5. #5
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    48
    Posty
    34

    Domyślnie

    No więc, jak już napisałem, na ogół trudno odmówić Ci racji.

    A tak na marginesie, moje zdjęcia, które najbardziej lubię mają tak wyraźne szumy (lub inne niedoskonałości techniczne ), że gdybym zaprezentował je na forum, to zostałbym pewnie zjedzony Ale cóż, jestem chyba jakiś dziwny, bo myślę, że jeśli treść jest ciekawa, to można przymknąć oko na takie problemy jak szumy przy ISO 3200...
    EOS i nie tylko...

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    127.0.0.1
    Posty
    1 143

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Tam... nie ma...linii...na... tej... miniaturce. To nie twój wspaniały wzrok. Oglądam to zdjęcie na kiepskim, za jasnym i za ostrym i dodatkowo dość starym LCD w pracy i nic. Na wielu zdjęciach ten mój LCD wzmacnia szumy, wyciąga banding itp - na twoim nic takiego nie ma miejsca.
    To wymysł twojego umysłu, wyobraźni wyolbrzymiającej wszelkie ewentualne wady zdjęcia w obawie przed tym, że nabyłeś za grube pieniądze niedorobiony sprzęt. Fachowo nazywa się to szumofobia i istnieją różne odmiany tej choroby (aberracjofobia, mydłofobia, ffbbffobia, bandingfobia - to twoja odmiana).
    Owszem - tobie to nie przeszkadza, tak jak różnym Napoleonom w ośrodkach specjalnych terapii też nie przeszkadza, że są Napoleonami.
    Bez urazy - podejdź do tego z przymrużeniem oka i najlepiej przestań widzieć różne rzeczy tam gdzie ich nie ma 8) .
    No dooobra, przymrużam oko



    Edit:
    Apropos - ma ktoś z Was ładniejsze zdjęcie Wielkiej Mgławicy Oriona? Koniecznie na ISO3200
    Ostatnio edytowane przez dr11 ; 13-12-2007 o 20:39
    .

  7. #7
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Radom/Warszawa
    Posty
    107

    Domyślnie

    Ostatnio z konieczności wykonałem kilka zdjęć na ISO 3200 oraz innych wysokich czułościach w 40D, poniżej porównanie ISO 1000 i ISO 3200, fotki z ręki obiektywem 18-55 IS. Delikatnie wycięte (ale nie zmniejszane), niestety na serwerze ograniczenie wielkości do 1 mb, robione w RAW, wywołane bez wyostrzania/odszumiania, wyłączone programowe zdejmowanie szumów na wysokich ISO:

    ISO 1000, 1/6sec, f/8


    ISO 3200, 1/25sec, f/7.1

  8. #8
    farfak6
    Guest

    Domyślnie Szumofobia czy wada wzroku?

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Tam... nie ma...linii...na... tej... miniaturce. To nie twój wspaniały wzrok. Oglądam to zdjęcie na kiepskim, za jasnym i za ostrym i dodatkowo dość starym LCD w pracy i nic. Na wielu zdjęciach ten mój LCD wzmacnia szumy, wyciąga banding itp - na twoim nic takiego nie ma miejsca.
    To wymysł twojego umysłu, wyobraźni wyolbrzymiającej wszelkie ewentualne wady zdjęcia w obawie przed tym, że nabyłeś za grube pieniądze niedorobiony sprzęt. Fachowo nazywa się to szumofobia i istnieją różne odmiany tej choroby (aberracjofobia, mydłofobia, ffbbffobia, bandingfobia - to twoja odmiana).
    Owszem - tobie to nie przeszkadza, tak jak różnym Napoleonom w ośrodkach specjalnych terapii też nie przeszkadza, że są Napoleonami.
    Bez urazy - podejdź do tego z przymrużeniem oka i najlepiej przestań widzieć różne rzeczy tam gdzie ich nie ma 8) .
    Dziwne, ja widzę te szumy... Mi przeszkadzają. Dlatego nie używam takich czułości.

  9. #9
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez farfak6 Zobacz posta
    Dziwne, ja widzę te szumy... Mi przeszkadzają. Dlatego nie używam takich czułości.
    Czyli jesteś szumofobem .
    (a przy okazji i archeologiem)

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •