Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 59

Wątek: ISO 3200 w 40D

  1. #21
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 736

    Domyślnie

    A Ty standardowo używasz tak dużych powiększeń, że Ci to przeszkadza ?
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  2. #22
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    127.0.0.1
    Posty
    1 143

    Domyślnie

    No nie, ale zauważalne jest nawet w tej miniaturce powyżej. Tak naprawdę mi nie przeszkadza bo unikam 3200 Tak tylko chciałem się dowiedzieć czy to normalne...
    .

  3. #23
    Grzecho
    Guest

    Domyślnie 3200 & co.

    servus,

    jak zaczynalem robic zdjecia, to w zasadzie nie bylo jakosci powyzej ASA 400. 2 razy w zyciu uzylem negatywu Fuji 1600 (kolor), z czego zostalo mi jedno zdjecie, na ktore mozna zerknac. Reszta to odpady.
    Dlatego dzisiaj z szerokim usmiechem pstrykam na ISO 400 i 800 (eos20d), a wszstko powyzej traktuje jako prezent. Oczywiscie kreci mnie strasznie fakt, ze nowsze aparaty radza sobie z tym jeszcze lepiej, ostatnio znajomy pokazal mi zimorodka przy ISO 1250 (1Dmk3) i kopara mi opadla z hukiem. Ktoregos dnia napewno tez zmiekne.
    Wiec Twoje "wzorki" w czerni przy 3200 nie niepokoilyby mnie zbytnio. Tak jak juz ktos napisal, trzebaby sprawdzic jak naswietlales i czy ta czern jeszcze miesci sie na histogramie, czy juz sie utopila. Bez watpienia: 40d to doskonaly aparat.

    pzdrwm, grzecho

  4. #24
    Dopiero zaczyna Awatar Robert_Ploch
    Dołączył
    Jun 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    43
    Posty
    40

    Domyślnie

    nie czytalem calego watku, ale jesli w menu masz ustawione cos w stylu priiorytet jasnych cieni (sory ale nie pamietam jak to sie zwie dokaldnie), to nie bedziesz miasl iso 3200... wylacz to i iso H sie pojawi
    | 5D | 50/1.4 | 24-70L | 70-200/4L IS + TC 1.4x | 430EX II | MacBook + Cinema Display 20" |
    http://robertploch.com
    http://robgoesaroundtheglobe.blogspot.com/

  5. #25
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dr11 Zobacz posta
    No nie, ale zauważalne jest nawet w tej miniaturce powyżej. Tak naprawdę mi nie przeszkadza bo unikam 3200 Tak tylko chciałem się dowiedzieć czy to normalne...
    Zauważalne na tej miniaturce powyżej?!

    To naprawdę da się leczyć . To co dostajesz z aparatu jest normalne. To co siedzi w twojej głowie - wybacz ale chyba nie jest...

  6. #26
    Maciek Dublasiewicz
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Robert_Ploch Zobacz posta
    nie czytalem calego watku, ale jesli w menu masz ustawione cos w stylu priiorytet jasnych cieni (sory ale nie pamietam jak to sie zwie dokaldnie), to nie bedziesz miasl iso 3200... wylacz to i iso H sie pojawi
    Dzięki, dzięki - już do tego doszedłem (sam ). Ale mimo wszystko wątek się rozwinął. Nie ma jak CanonBoard

  7. #27
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    54
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dr11 Zobacz posta
    No nie, ale zauważalne jest nawet w tej miniaturce powyżej. Tak naprawdę mi nie przeszkadza bo unikam 3200 Tak tylko chciałem się dowiedzieć czy to normalne...
    Te wzorki to takie potwierdzenie, że Iso=3200

  8. #28
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    127.0.0.1
    Posty
    1 143

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Zauważalne na tej miniaturce powyżej?!

    To naprawdę da się leczyć . To co dostajesz z aparatu jest normalne. To co siedzi w twojej głowie - wybacz ale chyba nie jest...
    Zaraz zaraz, co leczyc? To, ze widze linie na tej miniaturce w miejscu o ktorym pisalem? Hmm, wynika, ze pomimo dlugich godzin przed kompem codziennie wzrok moj pracuje jeszcze zaskakujaco dobrze. Czy sugerujesz mi jakas wade wzroku, jaka wymagalaby leczenia przeze mnie? Moze mam za mocny USM na linii siatkowka-osrodek wzroku :wink: Przeciez dodalem, ze nie przeszkadza mi to. Nie rob ze mnie osoby nienormalnej, przynajmniej nie az tak Chcialem tylko skonfrontowac wielkosc tego efektu z innymi uzytkownikami 40D, a nie zrzedzic, ze na ISO3200 obraz nie wyglada tak jak na ISO100.

    Dzieki KMV10 i Grzecho za odpowiedzi.
    .

  9. #29
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dr11 Zobacz posta
    Zaraz zaraz, co leczyc? To, ze widze linie na tej miniaturce w miejscu o ktorym pisalem? Hmm, wynika, ze pomimo dlugich godzin przed kompem codziennie wzrok moj pracuje jeszcze zaskakujaco dobrze. Czy sugerujesz mi jakas wade wzroku, jaka wymagalaby leczenia przeze mnie?
    Tam... nie ma...linii...na... tej... miniaturce. To nie twój wspaniały wzrok. Oglądam to zdjęcie na kiepskim, za jasnym i za ostrym i dodatkowo dość starym LCD w pracy i nic. Na wielu zdjęciach ten mój LCD wzmacnia szumy, wyciąga banding itp - na twoim nic takiego nie ma miejsca.
    To wymysł twojego umysłu, wyobraźni wyolbrzymiającej wszelkie ewentualne wady zdjęcia w obawie przed tym, że nabyłeś za grube pieniądze niedorobiony sprzęt. Fachowo nazywa się to szumofobia i istnieją różne odmiany tej choroby (aberracjofobia, mydłofobia, ffbbffobia, bandingfobia - to twoja odmiana).
    Owszem - tobie to nie przeszkadza, tak jak różnym Napoleonom w ośrodkach specjalnych terapii też nie przeszkadza, że są Napoleonami.
    Bez urazy - podejdź do tego z przymrużeniem oka i najlepiej przestań widzieć różne rzeczy tam gdzie ich nie ma 8) .

  10. #30
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    47
    Posty
    34

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Tam... nie ma...linii...na... tej... miniaturce. To nie twój wspaniały wzrok. Oglądam to zdjęcie na kiepskim, za jasnym i za ostrym i dodatkowo dość starym LCD w pracy i nic. Na wielu zdjęciach ten mój LCD wzmacnia szumy, wyciąga banding itp - na twoim nic takiego nie ma miejsca.
    To wymysł twojego umysłu, wyobraźni wyolbrzymiającej wszelkie ewentualne wady zdjęcia w obawie przed tym, że nabyłeś za grube pieniądze niedorobiony sprzęt. Fachowo nazywa się to szumofobia i istnieją różne odmiany tej choroby (aberracjofobia, mydłofobia, ffbbffobia, bandingfobia - to twoja odmiana).
    Owszem - tobie to nie przeszkadza, tak jak różnym Napoleonom w ośrodkach specjalnych terapii też nie przeszkadza, że są Napoleonami.
    Bez urazy - podejdź do tego z przymrużeniem oka i najlepiej przestań widzieć różne rzeczy tam gdzie ich nie ma 8) .
    Hmm... no cóż... Nie od dziś wiadomo, że Vitez ma cięty język (lub może raczej palce). I właśnie dlatego jestem zapalonym czytelnikiem tego forum a przed zabieraniem głosu powstrzymuję się jak mogę
    Choć najczęściej trudno Ci, Vitez, odmówić racji.

    A wszystkim "szumofobom wysokich czułości" proponuję ANALOGiczne podejście do tematu jak zaprezentował Grzecho
    EOS i nie tylko...

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •