No To Pokażesz To Zdjęcie Czy Nie!!!![]()
No To Pokażesz To Zdjęcie Czy Nie!!!![]()
No dobra ja zaczne
jeżeli chodzi o aspekt prawny to:
Art. 81 ust. 2 Ustawy o ochronie praw autorskich gdzie mowa jest o ochronie wizerunku określa dwa wyjątki od zasady wymogu uzyskania zgody na rozpowszechnianie wizerunku. Zgody takiej nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej (nie publicznej), jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych, oraz osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, czy publiczna impreza.
Jeżeli chodzi o pełnienie funkcji - w takim wypadku o którym mowa od początku jeżeli zdjęcie było zrobione w miejscu publicznym to żaden sąd nie zabroniłby publkacji takiej fotografii - wszystkim którzy tutaj tak bronili moralności - jeżeli dowiem sięże mój kumpel zdradza swoja żonę to najpierw z nim pogadam, potem dam mu wpie... a jak to nie poskutkuje to będę chronił jego żonę przed skutkami, ale jeżeli osoba która jak już ktoś tu napisał urządająca innym życie i mówiąca co wolno a co nie popełnia przestępstwo (bo o ile pamiętam stosunek w miejscu publicznym jest przynajmniej wykroczeniem) i nie zastanawia się czy ktoś go zobaczy czy nie to już jest jego problem. I jestem za opublikowaniem takich zdjeć - sytuacje o których pisaliście (Edyta Górniak, Papież) są zupełnie inne - oni nie robili niczego co jest zakazane, czy nie moralne. Oni chronili swoją prywatnosć a mimo to ktoś właził butami - i tu jestem jak najbardziej po stronie "obiektów fotografowanych"
Sądzę, że nie masz racji.
"jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych"
Uprawianie seksu na tylnym siedzeniu samochodu nie jest związane z pełnioną przez daną osobę funkcją publiczną - tzn. mam taką nadzieję. ;D (chyba, że to Teresa Orlovsky była)
Teoretycznie - nawet Małysz idący po bułki nie pełni funkcji publicznej - bo jest znanym skoczkiem narciarskim, a nie znanym bułkonosicielem.
raczej "zawiedziona"...
Odradzam w każym bądź razie szantażowaniem tej znanej osoby, upubicznieniem fotek. Chyba że szukasz poważnych kłopotów. Ludzie w pewnych okolicznościach wpadają na rózne pomysły, pewnych kręgach mogą posunąć się dalej niż ci się wydaje.