W poszukiwaniu najlepszej jakości obrazu dla najdłuższej możliwie ogniskowej sprzedałem w swoim czasie obiektywy: EF 90-300/4.5-5.6, EF 100-300/4.5-5.6 USM, EF 100-300/5.6 ze stratą ok. 200zł na każdym z nich. Powody były właściwie jednakowe: mydło plus CA (najlepszy był pod tym względem EF 100-300/5.6, ale zastąpiłem go L-ką). Pożałowałem potem EF 100-300/4.5-5.6 USM, który w zakresie 100-200 mm był zupełnie dobry, dlatego zaopatrzyłem się w 70-210/3.5-4.5 USM.