Dlaczego sprzedałe(a)ś/zamieniłe(a)ś obiektyw/korpus?
Pomyślałem, że to mógłby być dobry wątek zwłaszcza dla początkujących (choć nie tylko). Pewnie wiele osób przechodzi podobną drogę w rozwoju swojego zamiłowania do fotografii a co za tym idzie, podobnie zamienia sprzęt. - No właśnie, pewnie w większości będą to historie o zamianie czegoś dobrego na lepsze, choć możliwe, że ktoś pozbył się również czegoś nie do zastąpienia i teraz żałuje? - Może być ciekawie! ;-)
No to zacznę skromnie (coś dla początkujących):
- kitowy EF 18-55: najbardziej przeszkadzała mi aberacja chromatyczna oraz czułem, że 10 megapixeli matrycy to za dużo jak na słabą ostrość tego szkiełka. Zamiana na Sigmę 17-70 całkowicie satysfakcjonująca (głośniejszy AF mi nie przeszkadza)
- Tamron 55-200: zdziwicie się - brakowało mi w nim tylko stabilizacji, bo to w ogóle bardzo symaptyczne szkło. Zamiana na EF 70-300 IS - dobry kompromis cena/jakość.
No to czekam na Wasze... Uczmy się na błędach! ;-)