Cytat Zamieszczone przez froolk
Ubawiłeś mnie
Zawsze myślałem, że to konkurencja a nie jej brak powoduje obniżenie cen

Jak TWOJA TEORIA ma się do tych krajów w europie które są mniejsze od Polski - a jest ich całkiem sporo, że nie wspomnę o liliputach
Te firmy które poszły po rozum do głowy i potraktowały nasz rynek jako potencjalnie najbardziej rozwojowy w Europie żyją jak pączek w maśle.

Do Twojej wiadomości - Canon w Polsce nie sprzedaje tylko dSLR. To koncern sprzedający także kompakty, kserokopiarki, drukarki i pewnie jeszcze tysiąc różnych innych rzeczy - i w tym segmencie rynku nie odstajemy od rynku europejskiego bo w przeciwieństwie do krajów wysoko rozwiniętych daleko nam do przesycenia rynku. Twój kompleks jest wyimaginowany - JESTEŚMY POTENCJALNIE NAJBARDZIEJ CHŁONNYM RYNKIEM W EUROPIE - TO NIEKTÓRE FIRMY NAS OLEWAJĄ i zastanów się :import prywatny jest spowodowany ich polityką - nie na odwrót!! Czy jakiś TIP sprowadza z niemiec telewizory philipsa, thomsona czy samsunga? Polityka firmy i tyle.
Skoro wyciągnąłeś mnie do tablicy to czuję się w obowiązku aby odpowiedzieć. Oczywiście masz rację, że konkurencja powoduje obniżkę cen ale czy tylko? Musi istnieć też jeszcze rynek. Każda "świadoma" firma kalkuluje koszta i wie, że nie może sprzedać poniżej pewnej ceny ponieważ nie zarobi na swoje koszta stałe a nie mówię już o zysku.

Dalej konfrontacja mojej teorii powiedzmy punktu widzenia w stosunku do mniejszych krajów. Obszar to nie wszystko, podobnie jak ludność. Popatrz na tzw. przychód na głowę mieszkańca a szybko uzyskasz odpowiedź. Nasz rynek został dobrze przeanalizowany i generalnie sprzedaje się tutaj produkty z niższej półki.

Canon w Polsce i jego oferta, wiesz tak się składa, że prawie całe wyposażenie biurowe kupiłem w ostatnich 10 latach u Canona a miałbyś co oglądać, znam dośc dobrze ich ofertę. Nie uważam aby miał kompleks, raczej dokonuję pewnej analizy rynku. Natomiast opisywane przez Ciebie olewanie to zbyt daleko idące uogólnienie. Nasz rynek jest zbyt mało chłonny w segmencie produktów "high tech" a utrzymanie pewnej obsługi rynku na poziomie oczekiwanym przez konsumenta jest za drogie zatem firma "odpuszcza" sobie ten segment ponieważ nakłady nań są zbyt wysokie w stosunku do przychodu. Co zostaje? Oczywiście import prywatny ze wszystkimi jego wadami i zaletami. My chcielibyśmy inaczej...