Ja dzisiaj przerobilem swojego na mocowanie EFMyslalem, ze bedzie to mniej urazowa operacja, jednak tak nie bylo. Musialem spilowac recznie sporo plastiku (wielka dziura sie zrobila), wczesniej zatkalem srodek sciereczke z mikrofibry (nowa) aby nie wlecialy opilki plastiku do srodka. Ostetcznie i tak sporo drobinek wpadlo, wyczyscilem i jest ok.
Na analogowym EOS'ie 500 dziala wszystko ladnie, niestety jeszcze nie wiem jak z winietowaniem. Jutro wpadne do znajomej osoby z 5D wiec jakies sample zamieszcze
Obiektyw operacje przezyl, jednak pierscien AF dziala teraz jakos tak mniej przyjemnie (pewnie od drgan spodowanych pilowaniem)Ostrzy dalej ok.