Od kilkunastu dni mam już przedmiotowe szkiełko i testuję je w różnych warunkach.
Ostatnio robiłem nocne zdjęcia na plaży na długich czasach po zmroku (oczywiście statyw, pilot, bez IS). Kiedy próbowałem złapać ostrość na dosyć daleko oddalonych światłach Gdyni na 250mm (byłem w okolicach Przymorza) to AF się czasami gubił. Kolejne próby złapania ostrości mając w środku kadru najjaśniejszy punkt nie przyniosły skutku - bzzzz bzzzz i nadal mydło - rozmyte plamy światła. Gdy natomiast wstępnie ustaliłem ostrość w MF i przełączyłem na AF to ostrość złapał szybko i bez problemu. Z kolei przy kadrowaniu z tego samego miejsca mola w Brzeźnie AF działał bez zarzutów. Różnica w odległości do celu była tu jednak znacząca, bo do Brzeźna ok 1km a do Gdyni kilkanaście km, no i tym sam Brzeźno było bardziej jasne niż Gdynia.
Czy ktoś też się z czymś takim spotkał?
Pozdrawiam!