W czasach kiedy Canon oferował jako kit wielce badziewny C 35-80/4-5,6 ludzie gremialnie zastępowali go 50/1,8 oczywiście na kliszy. Ja póki co zastąpiłem kita brakiem kita i mam w zakresie 22-70 lukę zapełnioną C 20-35 i 50/1,8 odziedziczonymi po kliszowym eosie. Myślę, że jak bym miał kita to rozbudowałbym i tak zakres poniżej i powyżej a jego wymienił na końcu na coś ambitnego.