Witam,
mam lekki dylemat (archiwum przejrzalem :wink i zwracam sie do Was...
Od jakiegos tygodnia jestem szczesliwym (AF dziala ) posiadaczem 20D.
Juz jakis czas temu zdecydowalem sie na Tamrona 28-75/2.8 o co zreszta pytalem tu na forum.
Mialo to byc tanie szkielko do portretu, do studia... (na poczatek, tj. mozna powiedziec, w celach edukacyjnych )
Ale teraz sobie tak mysle? Za te same pieniadze moglbym kupic 2 stalki: Canon 28/2.8 (do calej sylwetki, ciasne studio... ) i 50/1.8... (w przyszlosci jeszcze 85/1.8, ale to pozniej... )
Koszty podobne.... (ok 1300 -1500 zl) a zoom nozny mi nie przeszkadza...
Jak myslicie to bedzie z jakoscia? (obejrzalem mnostwo zdjec i przeczytalem mnostwo testow itp -
ale potrzebuje dobrej rady )
Ktos madry kiedys powiedzial, ze nawet tania stalka moze dorownac jakoscia zoomowi z dopiskiem L.
I ostatnie pytanie... tak sie zastanawialem nad Sigma 28/1.8 EX DG zamiast Canona 28.. w sumie cana podobna, a dopisek DG sugeruje, ze to by bylo lepsze do 20D niz stara konstrukcja Canonowska nie uwzgledniajaca problemow matryc APS-C...
Z gory dzieki za wszelakie opinie i rady