Nie bardzo rozumiem czym ma się różnić statyw "na początek" od normalnego stabilnego statywu. Ostatnio robiłem ok. 300 zdjęć z jednego miejsca na Manfrotto 055Pro z głowicą ProBall. Był bardzo silny, porywisty wiatr, ogniskowa 200 mm, czasy 1/15 do 2s. Ponad 200 zdjęć wyszło poruszonych. Dla mnie oznacza to, że miałem 100 ostrych zdjęć do wyboru do folderu. Jak statyw "na początek" ma dać wszystkie poruszone to to nie jest żaden początek tylko koniec...spieprzony temat, który się nie powtórzy. Moim zdaniem obiektyw klasy 70-200, 70-300 wymaga na prawdę solidnego statywu klasy 055Pro. Od jakiego statywu zaczniemy dochodzenie do modelu docelowego nie jest takie istotne. Lepiej poszukać dobrze w grupie statywów ocenianych jako solidne.