Jest Nikon, ktory kiedys sprzedawal obiektywy z tzw. certyfikatem. Obiektyw taki był przestrzelany i posiadał dokładny opis jakosci optycznej, wykres MTF, rozdzielczosci.
Gdzies usłyszałem że Nikon ma wrocic do tej tradycji sprzed kilkunastu lat.
Kupujac takie szklo nie kupujesz kota w worku.