Cytat Zamieszczone przez marekh Zobacz posta
Kubman napisał, że to 200 i 400 to inna bajka. Proszę o wyjaśnienie.
a proszę. miałem 400/5.6 przez dłuższy czas i zrobiłem nim nawet parę "portretów". Obiektyw jest długi i ciemny i wymaga bardzo dużej ilości światła. Portretów zwyczajowo nie robi sie przy iso 800, więc albo tylko dobre słońce, albo statyw. A to już raczej bardzo uciążliwe. 400mm na cropie daje ci 640mm więc musisz dawać naprawdę krótkie czasy. Przy takiej ogniskowej portret jest płaski. To może i jest czasem nawet bardzo ciekawe i dobrze wygląda, ale raczej nie jako stałe rozwiązanie. Bokeh bokehem, ale dla portretu liczy się plastyka, a taka ogniskowa daje obraz bardzo płaski. Nie wiem komu chcesz robić te portrety cichaczem, ale zapewniam cię, ze trzymając 30 centymetrową białą rurę raczej o dyskretnym podglądaniu możesz zapomnieć. Minimalna odległość ostrzenia również nie jest mała, wiec super zbliżeń raczej nie dostaniesz bez wywoływania sensacji i zainteresowania. Chcąc poprawić kadrowanie musisz odejść nie pół mertra ale trzy, albo pięć metrów. Itd. 400/5.6 do obiektyw dedykowany do przyrody, i to raczej statycznej i w dobrym świetle.

300/4 bardzo podobnie, choć tu już było by ci łatwiej. Jest jaśniejszy i krótszy, do tego ma stabilizację więc można focić z ręki. Ale to również nie jest szkło do portretu.

najsensowniejszym z podanych wydaje sie 200/2.8 ale on jest bardzo blisko tego co masz. Jeśli już koniecznie coś chcesz sobie kupić do takiej niby portretowej reporterki to proponuję 100-400/IS Zoom, elastyczny, dobra jakość optyczna no i możesz wybrać sobie odpowiednią dla plastyki ogniskową. Na długim końcu ciemny, ale po pierwsze ma stabilizację, a po drugie według mnie na tym długim końcu nie ma sensu robić portretów.