a mi to nie przeszkadza... z Canonów cyfrowych jedyny jaki mi się dobrze trzymało bez gripa to 30D... a bawiłem się różnymi... co do tego że na analogu będę czuć jakieś niedogodności to jest to nieprawda... pracowałem przez 2 miesiące na zmiane na Minolcie 5 i Minolcie 800si i nauczyłem się już myślenia o kadrze, świetle, przesłonie itp. nauczyły mnie one tez pokory co do tego co robię i jak robię...

co do tego że obiektyw jest najważniejszy to się zgodzę i wiem o tym doskonale. ale AF też jest bardzo ważny... bywa często tak że jestem na jakimś meczu lub pokazie i trzeba zrobić fotkę... a jak już robię to nie mogę pozwolić sobie na jakieś pomyłki czy wolny AF bo za to mam kasę... niedużą ale zawsze bo wysyłam takowe zdjęcia do lokalnych gazet...

wybór padł już dawno... EOS 30 albo 30V zależy który mi się uda...