Odpowiedziałem na to pytanie na samym początku tego wątku.

Pozwolę też sobie na uwagę natury ogólnej - problemy z przestrzeniami zawsze wynikają z ich błędnego wykorzystywania. Jeśli nie znamy zawiłych zasad świadomego zarządzania barwą, to dajmy sobie spokój i zostańmy przy sRGB, które jest stosunkowo najmniej ryzykowne. Adobe RGB nie jest magiczną przestrzenią, dzięki której zdjęcia staną się piękne.