Widziałem te zdjęcia już kilka razy, więc nie będę oceniać poszczególnie bo już to robiłem, ale teraz jeszcze jedna rzecz mi się nasunęła na myśl. Otóż wydaje mi się, że często chcesz pokazać za dużo na zdjęciu i przez to tak naprawdę nie pokazujesz nic. Wbrew pozorom krajobraz to nie musi być tylko szeroki kąt, dużo nieba i ziemi. Nie, trzeba znaleźć to, co chce się na takim zdjęciu uwiecznić. Czy jedno, samotne drzewo, a może mgłę czy też widowiskowe niebo? Przed zrobieniem zdjęcia warto zadać sobie takie pytanie i na nie odpowiedzieć, a potem dobrać odpowiedni kadr na potrzeby zdjęcia. Inaczej starasz się zatrzymać w kadrze mnóstwo elementów a niestety dla oglądającego na zdjęciu jest tylko chaos. Jeśli już wskazywać przykładowe zdjęcie to moim zdaniem najlepszym przykładem będzie zdjęcie nr. 4. Naprawdę mogło być świetnie, piękne światło, cienie, odbicia w wodzie. Mimo tego świetnie nie wyszło, bo kadr jest chaotyczny. Przypatrz się uważnie, a szybko zauważysz, jak dużo tam elementów odciągających uwagę, psujących kompozycję. Nie będę Ci już ich wymieniał, w ramach ćwiczenia zastanów się sam Wiem, że idziesz w dobrą stronę, keep going
Pzdr