Ja przed ostatnim wyjazdem na wywczas, zrobiłem samemu pasek nadgarstkowy.
Trzyma się świetnie, grip nie trzeszczy, nie lata. A przymocowany w jednym 'koluchu' na body i drugim w gripie.

Ogólnie na wyjeździe, porobiłem trochę fotek z gripem, praktycznie 4dni non stop trzymałem aparat w ręce. I nadal nie mogę gripowi Aputure nic zarzucić - póki co, i tfu! żeby tak zostało.