jedni wolą zamienniki, drudzy oryginały- funkcje spełniają takie same
jedni wolą odłożyć na kolejne szkło lub wyjazd, a inni wolą trochę poczekać, ale mieć lepszy "chwyt"

Zamienniki choć tańsze, nie są tak dopasowane.


Znajomi "ślubniacy" używają oryginałów. Zaczynali od zamienników (tak jak ja), bo można było zaoszczędzić kilka stówek (3-9), ale jakoś zamienniki żadnemu nie podeszły i skończyli na oryginałach (wielkość rzędu kilkunastu, a nie kilkudziesięciu osób i nie musi to być jakimkolwiek odniesieniem dla kogoś).