Kurcze, kilka-kilkanaście godzin z aparatem wiszącym na szyi. To jak robisz fotki? Z brzucha/biodra że ci wisi na szyi?
Sam mam podobne gabaryty, do tego 70-200 f/2.8 zatem prawie dwa razy cięższy niż f4 z IS, 40D z gripem i po kilku godzinach na nogach narzekam jedynie na stopy i biceps. I tak co tydzień.