GRIP - czy warto przepłacać??

[b8533737]

Jeśli to tylko guma to raczej ją przykleją - na nowy egz. bym nie liczył

--- Kolejny post ---

Zamienniki dość często szwankują w użyciu - gripy się blokują, osłony pękają a uchwyty statywowe podtrzymujące obiektywy urywają. Wszystko to dzieje się zwykle wtedy, gdy masz coś ważnego do zrobienia
Doświadczyłem tego na własnej skórze jak wielu z nas. Nie zmienia to jednak faktu, ze oryginały są sporo za drogie.

Mam Grip Delty do 5D MK1.
grip potrafi zawiesić kółko nastaw (przy spuście) w body.
Ogólne wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Kupiłem go jednak za 60zł (nowy z gwarancją), więc nie wypada mi narzekać, za tak śmieszne pieniądze.

Jako ciekawostkę podam, że grip od Canona D60 po zdemontowaniu śruby statywowej da się podłączyć do wspomnianego 5d.
Body działa, ale po wykonaniu jakiejkolwiek operacji na gripie, wyskakuje migająca bateria.

Firma canon robi wszystko, żeby po wymianie body zmusić do zakupu nowego gripa.
Przecież nie byłoby problemu, gdyby grip od d60 pasował do 5d mk1, a 5dmk1 do 5dmk2 itd.
Tylko po co ?
To się po prostu nie opłaca.