Jedni mówią szkoda przepłacać a drudzy kupić bo oryginalne jest lepsze. A ja jestem zdania, że warto kupić oryginał. Kiedyś będziesz chciał sprzedać zestaw zawsze będzie większa wartość. A zamiennik to zawsze schodzi w dół na cenie.
Jedni mówią szkoda przepłacać a drudzy kupić bo oryginalne jest lepsze. A ja jestem zdania, że warto kupić oryginał. Kiedyś będziesz chciał sprzedać zestaw zawsze będzie większa wartość. A zamiennik to zawsze schodzi w dół na cenie.
sam mam zamiennik do 1000d i juz nigdy wieej ma 3 miesiace a juz sie husta i buja mimo ze jest dokrecony na maxa kosztowal 300 a orginal 500zl powtarzam nigdy juz
Miałem przez chwilę zamiennik kupiony o towersa, do 50D. Używałem go niedługo bo chyba tylko niespełna 2 miesiące, ale w tym czasie nie mogłem narzekać na stabilność i pewność mocowania. Jakoś wykonania na co najmniej czwórkę! Elektrycznie też pracował poprawnie. Nie pasowała mi tylko praca kółka, chciałem to na własną rękę poprawić i zacząłem w nim dłubać, przy okazji czego mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że i wykonanie, i montaż wewnątrz budziły zaufanie. Reasumując nie miałem żadnych przykrych doświadczeń z tym zamiennikiem.
Ostatecznie jednak poszedł na sprzedaż, dziś mam oryginał i ciężko byłoby obronić tezę, że jest dużo lepszy. Owszem, wykonanie i spasowania troszkę na korzyść oryginału, ale jakichś drastycznych różnic nie zauważyłem. Można jednak domniemywać, że tak na prawdę różnica jest w trwałości i niezawodności pracy przez lata.
piątka, trochę szkła i gadżety
w moim 350d jest zamiennik gripa i powiem szczerzę że na uchwyt nie narzekam, ale pokrętło od ustawiania parametrów lubi się zaciąć "informatycznie" i podwyższać wartość bądź zniżać ją niezależnie w którą stronę kręcimy. pomaga tylko reset gripa i wszystko jest ok. - jak na razie nie przeszkadza ale mogło by być lepiej...
Podpisuje się pod bob_
Wszystko co napisałeś, to szczera prawda. Miałem i mam zamiennik gripa, też od Towersa, też do serii XXD i też firmy Alpha. Używam rok. Nie mogę złego słowa o nim napisać. Mało tego, cieszę się, że nie kupiłem oryginału, bo ja zaryzykuję stwierdzenie, że kupując oryginał, przepłaciłbym onegdaj o 500 PLN ! Dodam również, że raczej jestem z typu tych ludzi, którzy wolą używać jedną parę markowych butów przez 2 lata, niż co 3 miesiące zmieniać paputy kupując podróbki na targowisku. W tym jednak przypadku /z gripem/ kupowanie zamienników - tylko ALPHA - mz ma bardzo dużo sensu i każdemu kto się waha, a sprzętu potrzebuje, bardzo polecam!
miałem zamiennik gripa do D300 i D700, czyli MB-D10 firmy Delta i nie polecam nikomu.
Zbliżony wyglądem do oryginału, funkcje te same co oryginał.
Ale po jakimś czasie widzę że coś nie styka.
Okazało się że jeden z pinów się po prostu gdzieś tam wygiął, trochę byłem w szoku jak to rozkręciłem (nie miałem pojecia jak to mogło sie w ogóle stać).
Włożyłem sprężynkę od zwykłej zapalniczki (tej która wypiera kamień w zapalcznice) i zwykły drucik i normalnie śmigał.
No, ale trzeba było ingerencji białego człowieka, bo koreańczyk który go składał, sobie nie poradził ;-) (bez rasizmu!)
Ani do 350 ani do 40 nie miałem gripa, ale do 5Dmk2 zakupilem - podróbkę Alhpa od Towersa. Odczucia jak najbardziej pozytywne i cena praktycznie 1/4 oryginalu. Jeszcze tylko muszę się z niego nauczyć korzystać a nie obracać łapy jak śmigiełko![]()
5DMK3 z grypą, 5DMK2 też chory, 6D, 40D,1200D, 350D, C85 f1.8, C24-70 f2.8L, C70-200 f4 L IS, S 35 1.4 A, T 15-30 2.8, S 18-125 f3.5/5.6, C430EX, YN-600EX-RT...i kit
Od kiedy pstrykam jedynkami nie mam tego problemu ale kiedyś miałem zamiennik gripa do 20D i nie byłem zadowolony. Nie pamiętam już jaka to była firma ale po 3 miesiącach kółko nastaw zaczęło strasznie ciężko chodzić a po kolejnych 3 całkiem przestało się obracać. Naprawić się tego nie dało. Fakt że grip kosztował 30% ceny oryginału ale i tak musiałem po pół roku kupić oryginał bo nie wyobrażam sobie pstrykania bez gripa ...
Canon EOS 1D Mark III l Canon 24-70 f/2,8 l Canon 70-200 f/2,8 SI l Canon 50 f/1,2 l Canon 580 EX II, Canon 300/2,8 IS L
Jeden raz mialem gripa razem z Canonem 5D.
Kiedy odczulem wyraźnie wieksza wage zestawu przyszła mi do glowy myśl po co wlasciwie mi ten grip??
Nie potrafilem znaleść żadnej sensownej odpowiedzi..No chyba tylko tą,że całość- aparat +grip zewnetrznie wyglada jak profesjonalna "jedynka".Szybko sprzedalem ten niepotrzebny wg gadżet .Nosze w kieszeniu druga baterie a czas jej wymiany w aparacie jest znikomo dłuższy niz przelaczenie na druga baterie w gripie..
Napewno tez aparat jest bardziej ergonomiczny w użytkowaniu niz z dopietym do niego gripem..