Nawet nie o to chodzi. Nabraliśmy się trochę na plotki. Co pół roku wychodził następca 5D, a my mieliśmy masę roboty z testowaniem nowości. Więc wychodziliśmy z założenia, że lepiej poczekać i przetestować już tego następcę. Mądry Polak po szkodzie. Gdybyśmy rok temu wiedzieli, że następcy nie będzie, to byśmy czas znaleźli. Jak wpadnie do redakcji Nikon D3 to weźmiemy 5D, żeby zrobić bezpośrednie porównanie jakości bardzo podobnych pod względem megapikseli matryc. Będzie więc 2 w jednym