lajkonik jestem, stąd tereny na fotkach są mi dobrze znane. Nie da się ukryć, że jesień w górach swoją eksplozją kolorów potrafi dech w piersiach zaprzeć.
Człowiek takie fotki poogląda, przypala się i później kombinuje, jak tu czas zmontować na takie wczesno-poranne wypady.
Fotki - (nic nowego w tym wątku) zajefajne.;-)
Gratuluję