Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze.

Mimo, że grudzień był strasznie pracowity udało mi się wyskoczyć w górki w pierwszy i drugi dzień (kalendarzowej) zimy.
Pogoda była niesamowita...

Oto kilka zdjęć:

1. Niestety, najlepsze na początek


2. Inwersja dopisała...


3. ...i to bardzo


4. Pół Słowacji nocą tu był hardcore schodzić po nocy z góry nie było tak łatwo... Ok 3 minut naświetlania.


5. Ten pan musiał mieć piękne widoki...


6. na przykład takie...



Pozdrawiam i życzę w nowym roku pięknego światła i magicznych chwil do uchwycenia na matrycach