
Zamieszczone przez
boolek
A to tak w ogóle można przeszukiwać kogo sie chce i kiedy sie chce? Dla mnie zrozumiałe byłoby gdyby przed wejściem na imprezę organizator zażyczył sobie podpisania oświadczenia iż nie mamy nic przeciwko takim poszukiwawczym praktykom gdyż w środku jest na tyle fajnie że możesz wziąć sobie aparat na parę minut i bez wiekszej obstawy pstryknąć parę zdjęć or po prostu nie wejdziesz. Mnie strasznie wkur.. takie podejście do ludzi - że niby wszyscy złodzieje - "na zachodzie" skończyło by sie procesem - bankowo.