Nie ma sie co smiac... Polonez jesli chodzi o wytrzymalosc to jak ruski zenitWiekszosc nowych samochodow w starciu z tym dziadkiem to moze pomarzyc o malych uszkodzeniach przodu.
Chociaz calosc rozbija sie o nieco inne rozlozenie stref. Polonez ma przod jak czolg, ale jak przychodzi o chronienie zawartosci wewnatrz to chyba bym jednak wolal porszaTak samo obiektyw czy aparat... Wole miec poobdzierany i powgniatany z zewnatrz ale nie ruszony wewnatrz.