Wypadki - ostrzegam zdjęcia masakra...

[Natoh]

Dopóki mózg z najważniejszymi narządami będzie trzymał się razem a człowiek nie straci zbyt dużej ilości krwi, to przeżyje.

D... a nie możliwe to zmontowane jest. Od razu mi się to podejrzane wydawało ale wolałem się żony zapytać(lekarz - ratownik).

Wg. słów mojej żony.
1. gość wykrwawił by się przez aortę w kilka sekund.
2. delikwent zachowuje się zbyt spokojnie - powinien skręcać się z bólu albo być pobudzony(wyrzut adrenaliny)

Tak czy inaczej 2 pkt. nieistotny b o jest 1.

[jacapa]

A ja mam chyba cos z psychika nie tak, dlaczego ? Poniewaz ZADEN z filmow zawartych w tym temacie, ani zadne ze zdjec nie zrobilo na mnie wrazenia

Zamiast pisać o tym już drugi raz , idź do lekarza. Tu nikt Twoich wątpliwości nie rozwieje. To nie forum od psychiki.

[MatusP]

Ale link na pierwszej stronie nie działa...

[Tezet-gdynia]

Zamiast pisać o tym już drugi raz , idź do lekarza. Tu nikt Twoich wątpliwości nie rozwieje. To nie forum od psychiki.

Zaden lekarz mnie nie chce, kazdy sie boi :P A tak serio to nie przeszkadza mi to, byc moze kiedys okaze sie to akurat pomocne podczas jakiejs masakry na drodze i byc moze bede wtedy jedyna osoba ktora bedzie miala odwage podejsc, sprawdzic stan i w jakis sposob pomoc ;-) Byc moze minolem sie z jakims medycznym powolaniem, wiedze na temat budowy czlowieka i wszystkiego co zwiazane z medycznym punktem widzenia raczej mam opanowana :P Moze pozostaje mi poprostu praca jako koroner :P

Pozatym nie pisalem drugi raz :P Za pierwszym razem bylem ciekaw co bylo w linkach, nad ktorymi wszyscy tak krzyczeli, a byly niedostepne Teraz te nowe poprostu mnie utwierdzily w tym ze jestem dziwny (jak kazdy z nas w jakis sposob)

[Pinio]

D... a nie możliwe to zmontowane jest. Od razu mi się to podejrzane wydawało ale wolałem się żony zapytać(lekarz - ratownik).

Wg. słów mojej żony.
1. gość wykrwawił by się przez aortę w kilka sekund.
2. delikwent zachowuje się zbyt spokojnie - powinien skręcać się z bólu albo być pobudzony(wyrzut adrenaliny)

Tak czy inaczej 2 pkt. nieistotny b o jest 1.

Lekarzem nie jestem. Aczkolwiek następna książka, którą czytałem po serii "Poczytaj mi mamo" była medycyna sądowa.
Przypadek człowieka rozciętego na pół przez pociąg. Koleś żył już teraz nie pamiętam dokładnie ale kilkadziesiąt minut ponad. Próbował się czołgać i prosił o dobicie.
Lekarz-ratownik czy ratownik medyczny. Bo mnie aż dreszcze przeszły jak niekompetentni ludzie mogą po mnie przyjechać w karetce jak będę miał wypadek:/

[Tezet-gdynia]

Dziwnie to brzmi, czlowiek rozciety na pol, zyje kilkadziesiat minut ponad. Ale nie mowie ze nie mozliwe, moglo go akurat tak szczesliwie - jesli mozna tak to nazwac - rozciac, ze nie zostala uszkodzona aorta, ani zadna z tetnic udowych, to sa newralgiczne punkty przez ktore czlowiek wykrwawia sie baaaardzo szybko <- nie od dzis japonscy wojownicy (i nie tylko) sa uczeni jak ciac 3 tetnice za jednym ruchem ostrza (w kolejnosci od dolu: udowa, pachowa, szyjna) w celu natychmiastowego wykrwawienia, ktorego nie opanuje nawet najbardziej doswiadczony ratownik, w zaden sposob. Zauwaz ze po zwyklym oddaniu krwi (450ml) czlowiek moze byc oslabiony i moze miec zawroty glowy! Na tamtym filmie z tego co pamietam dolna czesc ciala lezy OBOK tego czlowieka, wiec nie ma szans na to by aorta oraz tetnice udowe nie zostaly rozerwane - on jednak zyje dosc dlugo, jest swiadom, rozglada sie, drapie itp - mozliwe ze na poczatku to wlasnie wplyw adrenaliny, ale nie tyle czasu, oslabienie powinno nastapic w ciagu 1-2 minut i powinien chociaz zemdlec z medycznego punktu widzenia. Druga rzecz. Leza dwie polowki czlowieka, a z niego praktycznie nic nie leci. Cialo totalnie otwarte - widac. plyny ustrojowe na ulicy - wiec uszkodzony moze byc zoladek, pecherz i temu podobne organy. Ale krwi jest praktycznie brak. Z drugiej strony jesli stwierdzic ze te plamy to wlasnie krew, a nie inne plyny ustrojowe, to przy takiej ilosci utraty krwi zemdlenie murowane. Naprawde wyglada to na mega mocny fake :\ Poza tym dziwne jest to ze czlowieka rozerwalo na pol - a nie ma problemow z rekoma ! Nie jestem w stanie sobie wyobrazic wypadku gdzie czlowiek jest rozjechany przez ciezarowke, ciezka ciezarowke z oponami typu blizniak (widac dwa slady) w ktorym nie ma prawie krwi. Co wiecej, on nawet nie ma rąk poobdzieranych ! W pewnym momencie jest na tyle swiadom ze zamiast krzyczec z bolu, wybiera sobie jedna z xxx osob ktora stoja i kreca komorkami filmy, i wskazuje ja palcem i cos mowi, pewnie cos w stylu zeby przestal nagrywac albo cos podobnego - gratuluje mocnych nerwow oraz opanowania w sytuacjach wyjatkowo stresowych i swierzego toku myslenia w takim wypadku :\ Dochodzimy do sedna sprawy.

1. Zbyt malo plynow na ulicy
2. Brak widocznych innych obrazen (lezal i czekal az ktos go rozjedzie?)
3. Brak oznak bolu - krzyku, paniki itp
4. Brak krwawienia - przez caly film powinna zrobic sie kaluza
5. Swietne opanowanie - wytykanie kogos palcem ze nagrywa
6. W wypadku utraty krwi - brak omdlenia
7. Brak panicznych reakcji ludzi - krzyku, szoku, zdziwienia
8. Jednym zdaniem - to jest FAKE!

[Pinio]

Mogę sobie tylko tutaj dywagować jako, że specjalistą nie jestem.

1. Jeżeli został przejechany przez ciężarówkę, czy jest możliwe zgniecenie przez koła naczyń krwionośnych w sposób uniemożliwający szybką utratę krwi?,
2. Nie rozumiem?,
3. Adrenalina? Ludzie raczej chyba nie krzyczą w czasie jakiś poważniejszych wypadków,
4. Patrz pkt 1,
5. Nie w****iłbyś się bo ja chyba tak,
6. Ponownie pkt 1,
7. Czy ty widząc wypadek drzesz się? (zresztą czy to nie był azjatycki kraj?),
8. Moim zdaniem prawda Nie przekonałeś mnie

Nie chcę już teraz fantazjować na temat w/w przeze mnie przypadku z ms ale koleś chyba też tam na przemian mdlał i odzyskiwał przytomność. Nic nie było o krzyku, prosił tylko jak wspomniałem żeby go dobili. Zresztą nie wiem czy takim przypadku również uszkodzenia kręgosłupa mają jakiś wpływ na ból.
Edyta:
Właściwie jestem pewny na 100%:P Zakładamy się Tezet? Przegrany stawia 2 piwa w Degustatorni w Gdyni (ja chcę Gulden Draaka) i daje się pobawić aparatem (jeżeli masz ff albo 85mm 1.8)?

[jz7]

D... a nie możliwe to zmontowane jest. Od razu mi się to podejrzane wydawało ale wolałem się żony zapytać(lekarz - ratownik).

Wg. słów mojej żony.
1. gość wykrwawił by się przez aortę w kilka sekund.
2. delikwent zachowuje się zbyt spokojnie - powinien skręcać się z bólu albo być pobudzony(wyrzut adrenaliny)

Tak czy inaczej 2 pkt. nieistotny b o jest 1.

http://www.google.pl/search?q=Peng+Shulin
Przezyl przeciecie w pol i zyje do dzis. To stara historia bo ten wypadek byl jeszcze w latach 90tych.

źródło

[Tezet-gdynia]

Czyli zagadka sie rozwiazala, jednak taki przypadek to jeden na milion, tak samo jak czlowiek ktory wypadl z tego co pamietam z 9 pietra i przezyl To sa poprostu cuda, ale zdarzaja sie raz na milion i nie mozna przyjmowac ze kazdemu by sie tak udalo Pinio, Ty czytales ms, a ja mam za soba ponad 3 lata anatomii czlowieka, farmakologii, embriologii i takich innych dziwnych rzeczy Mamy poprostu inny punkt spojrzenia na to, Ty optymistycznie, ja raczej mniej optymistycznie FF nie mam, 85 tez nie, ale na piwo mozna kiedys sie zmowic i pogadac na niekoniecznie krwawe tematy