Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
nie wiem o czym Ty do mnie piszesz robienie landszaftow korpusem, ktory za 2x wyzsza cene niz 5D ma 2x nizsza jakosc przy ISO 100, na dodatek bawienie sie w jakies szopki zamiast uzycia zwyklych, zawsze skutecznych polowek... i jeszcze mi tu w twarz bluzg puszczasz o landszaftowaniu z reki.... brrrr...

zdruzgotales mnie psychicznie znaczy sie, ja nie przecze ze tak mozna jak ktos bardzo musi, ale pytanie podstawowe: po co? po co wbijac gwozdzie obcegami, jesli mozna lepiej i taniej to zrobic mlotkiem?


nie no... ale tak serio... prosze mi tu wiecej nie pisac takich herezji jak powyzej, o robieniu zdjec krajobrazowych z reki. to powinno byc karalne z urzedu, juz nawet nie z powodztwa cywilnego
Na ISO200 też da się robić zdjęcia, a dodatkowa działa DR i lepsza tonalność to mz. przyjemna cecha w landszafcie.

Połówka to prymitywny, archaiczny przeżytek z czasów fotografii analogowej, o arcytopornym działaniu. O ile rozumiem jeszcze stosowanie polara, to o połówce nawet nie chcę słyszeć

Jeżeli da się zrobić zdjęcie bez statywu, to robię bez statywu. W cyfrze patent z opóźnieniem wyzwolenia migawki nieźle eliminuje ew. wpływ wstrząsu lustra, ogniskowe są krótkie, czułość wysoka, czasy krótkie