jak najbardziej jest, bo liczy sie nie tylko co robi na gorze, ale rowniez (a nawet zwlaszcza) to co robi na dole![]()
wbrew obiegowym, powtarzanym do znudzenia klamstwom, polaru nie uzywa sie do nieba, ale przede wszystkim do tego co pod nim
uzyc w sumie mozna. folii polaryzacyjnej. nie wiem czy w normalnej sprzedazy kupi sie dokladnie taka folie jak jest wkladana w filtry (Scotcha, bodajze), ale zasada dzialania tego urzadzenia jest prosta jak konstrukcja cepa, wiec zrobienie folii to nie jest wielkie halo. jesli ktos znalazl dla tego komercyjne zastosowanie, to raczej na pewno jest produkowane.
cos mi w glowie kolacze, ze Formatt albo Lee robi takie folie. ale glowy sobie nie dam uciac