Pokaż wyniki od 21 do 30 z 41

Wątek: Dziwny problem z fotocelą w studio

Widok wątkowy

  1. #19
    Coś już napisał Awatar raster
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    97

    Domyślnie

    No właśnie jeżeli lampa studyjna błyska na błysk pomiarowy, to nie zdąża się naładować na ten właściwy i dlatego fotka jest ciemna. Dlatego wymyślono albo wyłączanie tego błysku pomiarowego, albo fotocelę na 2. błysk.

    EDIT:
    ale faktem jest, że jeżeli na przedbłysk pomiarowy błyska też inne źródło światła to lampa w aparacie ma informację, że było jasno i błyśnie przez to słabiej - czyli Twoje spostrzeżenie jest właściwe.

    Co do TTLa - nie używa się go w studio. Wszystko manualnie. Aparat nie zmierzy ekspozycji z błyskiem lamp studyjnych - bo niby jak ma to zrobić. Aparat w ogóle nie uwzględnia błysku. Nawet przy lampie zapiętej lub wbudowanej. To raczej lampa uwzględniając nastawy aparatu błyska tak lub inaczej. Chyba, że w pełnym automacie (na lampie i w aparacie), którego nawet bałbym się użyć bo nie wiem jak on działa i myśli

    W studio masz manualne lampy studyjne, których moc ustalasz ręką i mózgiem.
    Masz tez aparat w trybie M i nastawiasz na nim (najczęściej) czas synchro, a ilość światła i jednoczesnie GO regulujesz przysłoną w aparacie. That's it.
    Ostatnio edytowane przez raster ; 27-11-2007 o 16:08

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •