Forum "Dla początkujących" - definicja

[Vitez]

W podpisie działu "Dla początkujących" umieściłbym np. podpis: "Pytania podstawowe, niejednoznaczne oraz ogólnikowe"

Obrazowo piszac to zes wacpan przywalil jak łysy grzywką o kant piłki 8) = bez sensu

[Paul]

opis powinien byc krotki, mowic o tematyce

Trudno się nie zgodzić. Tylko, że my mamy jeszcze wcześniej problem z jednoznacznym zdefiniowaniem tego podforum - poniżej aktualna definicja zawartości podforum dla początkujących:

• do zadawania rzeczywistych, prostych pytań [muflon]
• które były już często poruszane (czasem autorom nie chce się sprawdzić nawet wątków z ostatniego tygodnia) i nie jest ono moderowane. Na zasadzie: "chcesz robić burdel - OK, ale rób go w zamkniętej piaskownicy". [muflon] ... a nie w kazdym watku z osobna tlumaczyc ciagle to samo i pozwalac na zasmiecanie forum powatrzajacymi sie watkami [Vitez] Brawo, dokładnie o to chodzi.[muflon] [Projekt zmian w regulaminie:] Zanim założysz nowy temat, sprawdź w wyszukiwarce [...] Posty/tematy nie spełniające powyższych punktów będą przez moderatorów usuwane/przenoszone do forum "Dla początkujących" [...] Ewentualne dyskusję będą kończyły się ostrzeżeniem/banem [muflon]
• do tworzenia moderatorskiego śmietnika [muflon]
• miejsce na "trudne inaczej" pytania bez zagrozenia ze dostanie sie zjebke [hazan]
• podforum by osoby odporne na takie zasady [zachowania w internecie] tam wlasnie kierowac [Vitez]
• Ulatwienie poczatkujacym by sie nie stresowali, by wiedzieli ze tu bez obaw moga walic najglupsze nawet pytania bez obawy [Vitez]
• Ulatwienie doswiadczonym - bo kogo mecza setne posty tego typu ten bedzie wiedzial jak je omijac [Vitez] żeby posty [...] nie wyświetlały sie na liście "czytane od ostatniej wizyty" [muflon] niech to będzie zamknięte piekiełko, które można łatwo ignorować [muflon] elyta w wolnym czasie będzie odwiedzać to forum [Tomasz Golinski]
• podforum ma być właśnie dla leni [Tomasz Golinski] istotą forum ma być nie krótki staż na forum, ale elementrarność pytań (próbowałem zawrzeć to w podpisie). Mają tam trafiać wątki zakładane bez namysłu i duplikujące już istniejące, pytania dot. materiału zawartego w instrukcji. Takie, na które pytania da się wyciągnąć z wyszukiwarki forumowej i googla. Dlatego mówie o tych osobach: lenie [Tomasz Goliński]
• my chcemy początkującym życie ułatwić [Tomasz Goliński] wygoda tych, którzy mogą forum wzbogacić, jest ważniejsza od dobrego samopoczucia leni [Tomasz Goliński]

I to samo, podsumowane:
Jesteś początkującym Canonierem, masz pytania dot. np. obsługi aparatu, oprogramowania, podstaw fotografii, "co kupic", "Co jest lepsze" itp - to forum jest właśnie dla Ciebie

Faktycznie - opis jest krótki, i mówi jednoznacznie o faktycznym przeznaczeniu forum - dokładnie oddaje jego "ducha" czyli ideę jego twórców.

[muflon]

Ehem, ja naprawdę nie rozumiem problemu... No dobra, można by jeszcze dorzucić do opisu: "nie umiesz obsługiwać wyszukiwarki" - i wtedy będzie on w 100% wyczerpywał tą litanię, którą przytoczyłeś.

[hazan]

Faktycznie - opis jest krótki, i mówi jednoznacznie o faktycznym przeznaczeniu forum - dokładnie oddaje jego "ducha" czyli ideę jego twórców.

Ja myślę że na ten temat można jeszcze pracę magisterska napisać - gdybym nad każdym opisem forum pytał wszystkich jakie powinno być brzmienie i znaczenie opisu to to forum nigdy by nie powstął.

Pozatym widze na forum już bliko 1,000 postów i wieszość ludzi pisze tam pytania zgodne z tematyka wiec nie widze problemu nad ktorym trzeba by toczyć takie dyskusje.

[Paul]

No dobra, można by jeszcze dorzucić do opisu: "nie umiesz obsługiwać wyszukiwarki"

Dziękuję muflon za zrozumienie :smile:

gdybym nad każdym opisem forum pytał wszystkich jakie powinno być brzmienie i znaczenie opisu to to forum nigdy by nie powstało

Gdybyś nie zapytał, to zapewne nie mielibyśmy takiej ciekawej dyskusji jak zacytowana wcześniej i forum wystartowałoby bez kontrowersji :-) A odpowiadając na ewentualne następne pytanie/uwagę: mimo to uważam, że warto pytać 8) Aczkolwiek podpis pod forum po takiej dyskusji na temat jego roli wygląda IMHO na lekką hipokryzję - i tyle.