Nie ma za co
Rozumiem co Ci po głowie chodzi, bo też zajęło mi trochę czasu zrozumienie, że fotografowanie z fleszem, a fotografowanie bez niego, to dwie całkiem różne sprawy.
Musisz nauczyć się rozróżniać dwa pojęcia : "pomiar ekspozycji" i "pomiar ekspozycji z błyskiem".
To pierwsze, to pomiar światła zastanego i ustalenie prawidłowej ekspozycji dla światła ZASTANEGO - dlatego fotografując z lampą w ciemnych pomieszczeniach, gdzie używasz lampy jako głównego źródła światła, po prostu zapominasz o tym pomiarze.
Nieważne, że drabinka pokazuje Ci niedoświetlenie.
Nie ma też co gadać o korekcie ekspozycji - jest zbyteczna w tym wypadku.
Po prostu ustawiasz na "M", dajesz taką przysłonę, jaką chcesz mieć głębię ostrości, czas taki, żeby uniknąć poruszenia, a za prawidłowe naświetlenie (przynajmniej pierwszego planu) odpowiada lampa i E-TTL.
Po to właśnie używasz lampy, żeby doświetlić to, czego nie da się naświetlić światłem zastanym z użyciem rozsądnie krótkiego czasu naświetlania.
Tu dochodzimy do pomiaru ekspozycji z błyskiem.
Ten pomiar nie służy do ustalenia prawidłowej przysłony i czasu naświetlania, tylko siły błysku koniecznej do prawidłowego naświetlenia sceny, przy z góry ustalonych przez fotografującego czasie i przysłonie. Jest przeprowadzany tuż przed otwarciem migawki, na podstawie emitowanego przez lampę przedbłysku. Po prostu, lampa wysyła przedbłysk o stałej, raczej niewielkiej sile, a wbudowany w aparat światłomierz mierzy natężenie światła odbitego od fotografowanej sceny. Na podstawie tego pomiaru, E-TTL oblicza siłę błysku konieczną do prawidłowego doświetlenia sceny i w momencie otwarcia migawki każe lampie błysnąć z obliczoną siłą.
Do tego pomiaru także można wprowadzić korektę. Jest to korekta ekspozycji z błyskiem (FEC). Nie powoduje ona w żadnym wypadku zmiany czasu i przysłony, a jedynie siły błysku obliczonej przez E-TTL.
Co się tyczy ustawienia ISO. No cóż, jeśli lampie wystarcza mocy, to wystarczy ISO 100 (wyższych nie lubię na moim 10D :neutral. Jeśli lampa nie daje rady, bo odległości od fotografowanych obiektów są za duże, wtedy trzeba zwiększyć ISO.
Zupełnie inaczej sprawy się mają, gdy chcesz użyć lampy do tzw. dopełnienia fleszowego.
To oznacza, że chcesz zmieszać światło zastane ze światłem błyskowym.
Wtedy zwykle używa się Av do ustawienia ekspozycji dla światła zastanego, a zadaniem lampy jest doświetlenie planów znajdujących się w cieniu - zwykle w takich wypadkach - kontrowego, głównego źródła światła.
Zazwyczaj konieczna jest wówczas ujemna korekta ekspozycji z błyskiem tak, żeby flesz nie zdominował światła zastanego.
Zresztą to, w jakich proporcjach chcesz zmieszać światło zastane ze światłem błyskowym zależy wyłącznie od Ciebie - masz do tego odpowiednie narzędzia : korekta ekspozycji (EC) i korekta ekspozycji z błyskiem (FEC).
Jeśli dalej masz wątpliwości - wal śmiało.