Ja za swoje 50mm f/1.8 dałem 350 zł bo więcej nie miałem na nic lepszego...chociaz ,marzy mi się 50mm f/1.4 lub 85mm f/1.8 to stykneło tylko na ten najbardziej syfny...ale jak człowiek się nauczy jego kaprysów i tego że czasem nie ma on ochoty ostrzyć to da się przezyc.kilka podstawowych rzeczy typu przysłona od 2.8 i centralny punkt ostrzenia i jakoś sobie radzi.W stopce mam adresy do stron gdzie są portrety zrobione tym cudem i uwazam że nie sa najgorsze...