Ja mam 50/1,8 i 50/1,4 ale takumara, ceny obu porównywalne, canon nówka, takumar 40 letni, uważam, że jedyna wada takumara to brak af, o ile można to nazwać wadą, jeśli kogoś nie stać na 50/1,4 z canona, a może się obejść bez af, to polecam manuale, rozsądna jakość za przystępną cenę, a wykonanie o wiele lepsze od dzisiejszych plastikowych badziewiaków.
5d III; eos 5; EF15/2,8; 35L; 50/1,4; 85/1,8; 135L; 430ex; YN600ex; metz 58
Tego Takumara używasz z dandelionem?
6D + 35L + 85f/1.8 + 24-105L
które szkiełko bardziej polecicie do robienia portretów:Canon EF 85mm f/1,8 USM czy Canon EF 50mm f/1,4 USM?
Ja również posiadam 50/1.8 - podpięta do 30d daje radę. Oczywiście, pewnie kiedyś wymienię na wersje 1.4, głównie ze względu na światło oraz lepszy AF.
Mogę tylko powiedzieć, że 50 1.8 - jak na swoją cenę - jest rewelacyjny. Bardzo ostry. Miałem go równoczesnie z Tamronem 28-75 - i na pewno Canon na f=1.8 jest tak samo dobry co Tamron na pełnej dziurze. A w wielu sytuacjach 2.8 to za ciemno - i chocby dlatego warto kupić 50 1.8
Oczywiście jak kogoś stać na lepszy (1.4 lub 1.2) to nie ma co się zastanawiać, ale na początek warto kupić wersję 1.8
Kiedyś na wycieczce do NY miałem przy sobie tylko obiektyw 50mm - i jakoś sobie poradziłem :-)
Ostatnio edytowane przez Blindseeker ; 28-01-2008 o 12:23
to porównanie jest bez sensu to jakby kit porównywać z 17-55 f/2,8
5d II | 6d | S14 2.8 | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EXII x2
teraz 85 ma super cene
nie wiem czemu (moze ktos mi wyjasni) ale nagle ceny tego lensa kraza wokol kwoty 1300zl a to juz jest rewelacja
6D 30D 35 85 70-200 430EX
Pozdrawiam
Zapytam trochę OT bo nie mogę nigdzie znaleźć. Chyba ktoś coś kiedyś pisał o problemie z 50/1.4. Otóż zaczął mi po ostatnim powrocie z pleneru dziwnie ciężko chodzić pierścień ostrości. Jeśli dobrze kojarzę to już ktoś opisywał podobny problem. Właśnie rozlatuje mi się ten obiektyw i iść z nim do serwisu?