A ja powiem tak. Miałem 50/1.8, używałem na 350D, chociaż 'używałem' to mocno powiedziane. Raczej walczyłem bo AF był w ogóle nieprzewidywalnyŻeby być w miarę spokojnym o trafienie z ostrością musiałem przymykać tak do 2,8. No ale po co wtedy jasna stałka, jak trzeba przymykać? Przesiadłem się na 50/1.4 i powiem, że zupełnie inna bajka. Pomijając lepsze światło, w końcu można polegać na AF. Oczywiście nie bezgranicznie ale jest o niebo lepiej. Jak wymieniłem puszkę na 40D, mmm...
Na pełnej dziurze, jak dla mnie, jest naprawdę OK (czego nie mogłem powiedzieć o 50/1.8).
Poniżej 50/1.4 @ 1.4
Oraz 100% crop:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Sigma 30 ma 45° i jest tylko pod cropa. Canon o 50/1.4 napisał 40°, 27°, 46° (horzntl, vertl, diagnl), czyli widać, że kąt pod FF na 50 jest podobny do tego na 30 pod cropem.