Witam,

krótki opis sprzętu:

Producent: Manfrotto
Model: 679B
Udźwig: 9,9kg
Maksymalna wysokość: 162 cm
Długość po złożeniu: 64cm
Waga: 0,6kg
Mocowanie: na gwint 1/4" i 3,8" (mniejsza śruba chowa się w większej)
Materiał: Aluminium
Gwarancja: 12m
Ilość sekcji nóg: 3 (dwa zatrzaski)

Jakość wykonania: :-D

Bardzo lekki i stosunkowo nieduży po złożeniu. Bardzo solidny, żadnych luzów. Po rozłożeniu sztywny, daje bardzo pewne podparcie, można spokojnie oprzeć na nim rękę. Elegancko wykonany, nie rzuca się zbytnio w oczy. Rękojeść pokryta miękką i bardzo wygodną pianką. Szybkie zatrzaski bardzo łatwe i wygodne w obsłudze i naprawdę świetnie wykonane - nie mam żadnych obaw, że się wyrobią, rozklekoczą czy rozluźnią. Dzięki temu monopod ma taką dobrą sztywność, jak już wspomniałem. Przy uchwycie pasek na nadgarstek z bardzo solidnego materiału - niestety jest on przy okazji śliski i sam się odpina.

Uwagi użytkownika:

Kupując zastanawiałem się nad modelem 680 lub 681B. W sklepie po własnoręcznym obmacaniu sprzętu doszedłem jednak do wniosku, że 679B będzie dla mnie najlepszym wyborem. Jest lżejszy, krótki i ma mniejszą średnicę, a jednocześnie wystarczająco wysoki. Na rzecz dwóch wspomnianych modeli może przemawiać większa średnica rury w miejscu uchwytu ( w stosunku do 679B), co zwłaszcza dla osób z wielkimi łapami może mieć spore znaczenie. Poza tym nie widzę innych powodów dla których użytkownik małego formatu miałby coś konkretnego zyskać w stosunku do 679B.

Robiłem zdjęcia na koncercie w trudnych warunkaś oświetleniowych moją 20ką z podpiętą Sigmą 70-200/2.8 i monopodem. Wyniki przeszły moje oczekiwania. @ 200mm byłem w stanie zrobić ostre zdjęcia nawet przy 1/20sek a zakres pomiędzy 1/60 - 1/125 dawał mi zupełną pewność, że nie poruszę zdjęcia. Większym problemem stawało się uchwycenie akcji przy tego typu czasach, o drganiach ręki mogłem zapomnieć.

Dwie rzeczy mogły by być poprawione:
1) monopod nie ma żadnego szybkiego mocowania, trzeba wkręcać na gwint lub kupić drogą głowicę. Jeśli obiektyw nie ma pierścienia mocującego, może to stanowić duży problem i wtedy głowica staje się niezbędna IMO.

2) tasiemka na nadgarstek. Jak napisałem jest śliska i sama się odpina. Zgubiłem ją wczoraj w czasie robienia zdjęć - za pierwszym razem ! Na szczęście się znalazła ale już mi ciśnienie skoczyło. Jest to spora niedogodność, którą próbuję rozwiązać zaplataniem końcówki w dziwne sploty, ale wygodne to nie jest.