
Zamieszczone przez
jatzzek
aqua: Przesylka doszla. Musialem sam o nia dopomniec sie na Poczcie, bo awizo nie bylo w skrzynce. Jak twierdzi Pani na Poczcie, jesli konwojent nie moze dostac sie do budynku, do skrzynek, to zostawia awizo wraca na poczte. Takie "wrocone" awizo roznosi pozniej listonosz (ktory, jak wynika z wyjasnien Pani na Poczcie, ma nadprzyrodzona moc przechodzenia przez zamkniete drzwi klatki schodowej). Boze chron nasza Wielka Poczte.