Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 52

Wątek: "Made in Japan" - co to znaczy?

  1. #21
    Uzależniony Awatar Chris_11
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    40
    Posty
    572

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez QBUŚ Zobacz posta
    skoro fakt gdzie był produkowany sprzęt nie jest tak ważny to czemu z tych teoretycznie lepszych fabryk sprzęt wędruje do bogatszych krajów (w większości wypadków) np. do polski trafiają Canony które to w większości były produkowane w Chinach a Japońskie wersje idą do Niemczech
    Chętnie zapoznam się ze źródłem tych informacji.
    Cytat Zamieszczone przez QBUŚ Zobacz posta
    kiedy Nokia otworzyła nową fabrykę w Węgrzech (o ile się nie mylę) to od razy telefony oryginalnie i najlepiej produkowane w Finlandii przestały napływać do polski
    Być może się myle, ale transport z Węgier do Polski jest "ciut" tańszy niż z Finlandii, więc wydaje mi się, że może to być jeden z argumentów
    Cytat Zamieszczone przez QBUŚ Zobacz posta
    a serwis Nokii ma od tamtej pory więcej klientów
    Patrz punkt 1 - chętnie poznam źródło.
    Cytat Zamieszczone przez QBUŚ Zobacz posta
    ponoć w nowej fabryce nokii pracownicy potrafią młotkiem dopasowywać elementy do siebie
    Komentarz zbędny........ Ponoć w Nevadzie wylądowało UFO, a w Klewkach Talibowie.
    Nieważne, czym... Ważne, jak...

    Foto-Blog

  2. #22
    Bywalec
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Boruja Kościelna
    Wiek
    47
    Posty
    172

    Domyślnie

    ROTFL

    Ogolnie to co za roznica gdzie to zmontowane? Liczy sie JAKOSC wykonania i materialow, a jesli do tego daja porzadny okres gwarancji (i nie zawezonej gwarancji!) to PASI!!!

    Co 'Made in...' - na kazdym wyrobie musi byc KRAJ POCHODZENIA - wymogi CELNE (i chyba jeszcze jakies tam regulacje sa...).
    Ww. przepisy celne mowia tez o czyms takim, ze jesli jakas czesc wyrobu ma wartosc przekraczajaca okreslony % calej wartosci wyrobu, to wyrob 'nabywa cech kraju pochodzenia tejze czesci' - np.: elementy do lampy sa 'Made in Japan' kosztuja 100$, a lampa jest skladana w Chinach, gdzie koszty pracy, obrobki, pakowania wynosza np 30$, to na lampie zgodnie z ww. przepisami mozna nadrukowac 'MADE IN JAPAN' I tyle z w kwestii tego fetysza
    Niektore firmy (a nie jest ich tak malo!) np w Niemczech (tez sie kojarza z WYZSZA JAKOSCIA ), kupuja wyroby produkowane w CHINACH, TAJWANIE, PAKISTANIE, zalozmy w cenie 30$/szt., importuja do Niemiec, aplikuja tzw 'przerob wystarczajacy' (malowanie? dodanie jakiegos elementu? przepakowanie?), co kosztuje np. 50$ (w Niemczech koszt pracy jest wyzszy niz w Chinach ), w sumie wyrob kosztuje juz 80$, a Niemcy dzieki temu opisuja wyrob "MADE IN GERMANY"!
    I prosze Was bardzo - swietna NIEMIECKA JAKOSC

    Podobnie bywa z innymi produktami, krajami
    Nie twierdze, ze to nagminne praktyki, ale...
    Przepisy celne mowia swoje, ale takze dzieki takim przepisom takie 'przewalki' sa praktykowane...
    Poza tym nie zapominajcie, ze zadaniem 'marketingowcow' w firmie jest zadanie tak produkt promowac, aby jak najwiecej go sprzedac
    A ze nie zawsze jest wszystko do konca jasno opisane? Ekhm...

    Co do samej Japonii - nie wiem czy wiecie, ale jeszcze 30-40 lat wstecz wyroby z Japonii to byl prawdziwy chlam i Japonia byla synonimem NAJGORSZEJ JAKOSCI!

    Obecnie 'Made in Japan' to tez nie ten sam 'Made in Japan' co 20 lat temu (przynajmniej jesli chodzi o solidnosc i 'pancernosc' sprzetu - napewno audio ).
    A sami japonczycy za ten ich ped i poswiecenie pracy dorobili sie 'KAROSHI' - czyli wlasnie smierci w pracy - z przepracowania, przemeczenia.
    Wsrod moich odbiorcow sa i tacy japonczycy, ktorzy w swieto i weekend przychodza do pracy...

    OK. Wystarczy tych fetyszy 'Made in...'
    ...ani krzty talentu + 1,5kg sprzetu...
    (40D + T 17-50 /f2.8 i glod na wiecej)

  3. #23
    Coś już napisał Awatar majcz
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    zaścianek na Mazurach
    Wiek
    69
    Posty
    83

    Domyślnie

    Jednym ze sloganów reklamowych SIGMY jest hasło że pozostała jedynym producentów sprzętu foto który całą produkcje utrzymał w Japoni. Z drugiej strony wśród polskich użytkowników obiektywy SIGMY mają najmniejszą powtarzalność jakości, żeby dobrać ten o najlepszych parametrach trzeba przetestować kilka sztuk. Być może to mit tak samo jak to że "made in Japan" jest lepsze od "made in China".
    Źle się czuję jak sobie nie popstrykam www.stasiaczek.blogspot.com
    ---------------------------------------------
    Canon 7D, Tamron 10-24/3,5-4,5, Canon 50/1,8, Canon 24-105/4 IS, Canon 70-200/2,8, Sigma 120-300/2,8 IS

  4. #24
    Coś już napisał Awatar QBUŚ
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Wrocek
    Wiek
    38
    Posty
    78

    Domyślnie

    Informacja o tym że pracownicy w nowej fabryce Nokii potrafią dopasowywać do siebie elementy młotkiem jest akurat z pierwszej ręki, ponieważ mój kolega sam to widział na własne oczy , a jeżeli chodzi o jakość telefonów to proponuje poczytać opinie na forach o Nokii, ta marka już nie jest tak oczywistym wyborem dla Polaków, chyba że ściągana zagranicy, już na allegro widziałem że sprzedawcy podkreślają że wyprodukowano w Finlandii, informacja w szczególności ważna jeżeli kupujemy aparat z serii N – te są bardzo awaryjne. Jeżeli nie wierzysz to pójdź do serwisu Nokii i zapytaj, może o fakcie z młotkiem nie wiedzą ale jeżeli facet dłużej tam pracuje to powie ci czy teraz telefony wracają częściej do serwisu niż za czasów made in Finland.

  5. #25
    Uzależniony Awatar Chris_11
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    40
    Posty
    572

    Domyślnie

    Mam telefon Nokii "made in hungary" już od prawie dwóch lat i nie narzekam... Powiem więcej - jestem bardzo zadowolony. Owszem - dwa razy się zawiesił, ale znajdź mi aparat "made in japan", który ani razu nie pokazał "err".

    Nie wiem, dlaczego generuje się tą psychozę strachu przed "made in china". Od co najmniej dekady, prawie wszystko, począwszy od odzieży, przez telewizory, a niekiedy nawet żywność pochodzą z Chin i do tej pory nikt nie narzekał.
    Odnoszę wrażenie, że teraz zamiast robić zdjęcia, to kupujący obiektyw robi testy... A jeśli przejdzie pozytywnie, to trzeba się przyczepić, gdzie go zrobili.

    Nie pisz o tym, jak się traktuje produkcje telefonów w firmie N, bo ja mogę Ci powiedzieć Z PIERWSZEJ RĘKI, czyli z własnego doświadczenia, co zrobić z żywnością, żeby ją dobrze sprzedać oraz jak traktuje się bardzo luksusowe niemieckie samochody marki M.
    Nieważne, czym... Ważne, jak...

    Foto-Blog

  6. #26
    Bywalec
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    58
    Posty
    101

    Domyślnie

    W każdej dziedzinie techniki na jakość produktu ma wpływ czynnik ludzki, i w kraju gdzie kultura pracy, świadomosć wykonywanej pracy, poziom wykształcenia technicznego jest WIĘKSZY automatycznie mamy większe szanse na lepszą jakość zakupionego towaru.
    Na jakość wyrobu nie ma wpływu nazwa państwa w jakim został on wyprodukowany ale cały proces produkcji, w skład którego wchodzi sposób magazynowania półproduktów,wiek maszyn wykożystywanych do produkcji ich zaawansowanie techniczne, wykształcenie pracowników i ich doswiadczenie.
    kraje bardziej rozwinięte technologicznie a przez to bogatsze zawsze będą wytwarzały dkładniejsze produkty.
    Jakie macie samochody ? (niemieckie? chyba w 80% tak)
    Jakie macie apataty? (japońskie?)
    Technologia zbrojeniowa? (amerykańska?)
    Tania siła robocza? (chiny...nie dam znaku zapytania)
    Widziałem nowe maszyny rozlewnicze urzytkowane w Niemczech, Austri, Polsce, jak myślicie w którym państwie ich stan techniczny był najgorszy?
    Wnioski wyciągnijcie sami z których krajów kupować produkty.
    40D... 5DII... kit... C70-200/2,8... C17-40/4... C100IS...580EXII...statyw...monopod

  7. #27
    Coś już napisał Awatar QBUŚ
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Wrocek
    Wiek
    38
    Posty
    78

    Domyślnie

    A ja mogę Ci znaleźć Nokie z Finlandii która się zepsuła, ale jedna sztuka jeszcze o niczym się świadczy prawda!, a może słyszałeś – w wiadomościach było (chyba wiarygodne źródło) – o świecących ozdobach na choinkę produkowanych w Chinach, bardzo często podpalały choinkę tak dobrze świeciły, albo o ciuchach które podrażniały skórę lub inne takie. W 100% zgadzam się z drakon’em.

  8. #28
    gufy
    Guest

    Domyślnie

    Fakt, faktem, ze większość części jest produkowanych w Chinach (każdy przemysł). Ale składane może być gdzie indziej. Firmy inwestują w fabryki w Chinach, bo tam ponoszą dużo mniejsze koszty wykonania. Przede wszystkim w Chinach wiekszosc fabryk jest zautomoatyzowana, rola czlowieka ogranicza sie tylko do podawania materialu potrzebnego do wykonania wyrobu. Caly proces technologiczny robi kilku inzynierow(ktorzy nie sa Chinczykami, jezeli firma nie jest chinska) i nie mam mowy o jakichkolwiek bledach w wykonaniu.

    Widzialem wiele filmow i prospetkow, gdzie robia rozne wyroby w Chinach. W jednym z filmikow rola Chinczyka ograniczala sie tylko i wylacznie do przywożenia wozkiem widlowym rolki blachy o masie kilku ton i montowaniu go na maszynie. A caly proces, wraz z pakowaniem byl przeprowadzany automatycznie i byl w pelni zrobotyzowany.

    A tak na marginesie. Prof. z mojej uczelni opowiadal jak to Zelmerowskie odkurzacze sa produkowane w Polsce i wyworzone do Australii, a tam w sklepach na nich jest napisane Made in Australia. Wiele produktow moze byc w ten sposob znakowanych. Pewnie niezgodnie z prawem, ale widocznie jakos sprytnie mozna to ominac, byleby klient byl zadowolony.

  9. #29
    Bywalec Awatar mssk
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Bielsko-Biała
    Wiek
    53
    Posty
    244

    Domyślnie

    Ja nawet bym się nie zdziwił, gdyby Zelmer jeszcze w Polsce naklejał jakąś australijską metkę z nazwą i pisał Made in Australia.

    Pamiętam, sytuację sprzed ok 16-18 lat.
    Ciężko było kupić w sklepach kolumny głośnikowe.
    Jak się okazuje najlepszą na tamte czasy i chyba jedyną była fabryka Tonsil we Wrześni.
    W takim razie co się robiło? Trzeba było tam jechać osobiście do sklepu firmowego, przyjechać wieczorem dnia poprzedniego, ustawić się w kolejce z zawiązanym komitetem kolejkowym, aby następnego dnia o 9:00 (godzina otwarcia sklepu) wejść jako jeden z 1-szych i kupić wymarzone kolumny.
    Albo dla siebie, albo na handel, co dawało dobry zarobek.

    Pewnego razu znajomi przywieźli uroczy zestaw głośników.
    Ku naszemu wielkiemu zdziwieniu po rozpakowaniu z kartonów zamiast napisów Tonsil MILTON (lub Alton) zobaczyliśmy napis " SANYO - Made in Japan" :-)
    Po odkręceniu głośników na magnesach oczywiście był napis TONSIL, a kolumny nie różniły się żadnymi szczegółami oprócz nalepki na obudowie.

    I co Wy na to?
    Regulamin pkt 8.

  10. #30
    Pełne uzależnienie Awatar bebesky
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    kielce
    Wiek
    54
    Posty
    1 231

    Domyślnie

    a co w tym dziwnego - przecież Polska miała być drugą Japonią
    o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •