Hehe

No to widze Panowie, ze dotarliscie w koncu do tematu zwanego OEM - Original Equipment Manufacturer

Jest to bardzo popularna forma produkcji/handlu
Miedzy innymi firma, w ktorej ja pracuje, produkuje i sprzedaje swoje wyroby pod wlasna marka (od 1945 roku), a takze sprzedaje te same (czasami specjalne wersje) wyroby innym znanym firmom, przy czym wyrob taki znakowany jest logo nie naszej firmy, a firmy odbiorcy
To jest wlasnie idea OEM
Znana jest ona najczesciej wszystkim uzyszkodnikom PeCetow, ktore sa produkowane w formie podzespolow w kilku fabrykach, a nastepnie skladane i sprzedawane pod roznymi markami wielkich lub mniejszych sieci, jak i w formie podzespolow do samodzielnego montazu (jak moj ).

A co do tego 'profesjonalizmu japonczykow' - opowiem Wam taka anegdote z zycia wzieta.
Japonski odbiorca kupowal od nas wyrob X, ktory jest produkowany w wiekszosci recznie. Stwierdzili ze sami go sobie zrobia i zatrudnili firme Toyota, ktora zbudowala w pelni zautomatyzowana linie produkcyjna. Jeden pracownik wrzucal kawalek materialu i otrzymywali na koncu tej lini polfabrykat. Drugi pracownik wrzucal polfabrykat w druga linie automatow i na koncu trzeci pracownik otrzymany wyrob sprawdzal jakosciowo i pakowal.
Swietne i bardzo drogie obrabiarki, koszmarnie drogi system i niesamowicie ciasne tolerancje wymiarow jakie otrzywali w procesie produkcji niestety nie zapewnily jednego: wyrob nie dzialal jak powinien! Po 2 latach kombinacji nad 'naprawieniem' tego problemu zapytali naszego Prezesa, czy moga przywiezc wyprodukowane przez siebie wyroby, ustawic kamere i sfilmowac naszego pracownika, ktory mialby ww. wyrob 'naprawic' - mial by pokazac co zrobic, aby bylo dobrze
Zgoda Prezesa, wszystko ustawione, pracownik dostaje japonski super-wyrob w reke i nagrywaja... ...Pracownik wzial wyrob w dlon i obejrzal, chwycil jeden mlotek, stuknal w kilka miejsc, obejrzal, zmierzyl, przejechal pilnikiem, zmierzyl - voila! Wyrob dziala jak powinien!
Japonczycy wylaczyli kamere, pokiwali glowami i podsumowali krotko: nie wystarczy super-technologia, trzeba jeszcze miec wiedze ('know-how'), ktorej maszynie nie da sie zaszczepic! Po czym zaczeli ponownie wyroby zamawiac u nas

Moral - nie wazne gdzie wyrob powstaje! Wazne z jakich materialow, i czy wykonuje go ktos, kto posiada odp. wiedze!
Mysle, ze mozna by ten watek na tym etapie zamknac