O, i to jest konkretne pytanie :-)
5D daje przede wszystkim nieco większą rozpiętość tonalną, co przy dużych różnicach jasności obiektów w kadrze może być na zdjęciu widoczne. Niemniej, jeśli opanujesz aparat to i D30 zrobisz powalający landszaft, a jeśli nie to i 1Ds-em będziesz produkować knoty z prześwietlonymi chmurami i smołą na dole :-)