Zamieszczone przez pędziwiatr
bo problem był wydumany i najchętnbiej rozpowszechniany przez lubujących się w wojenkach systemowych sprzętowych onanistów.
bo problem był wydumany i najchętnbiej rozpowszechniany przez lubujących się w wojenkach systemowych sprzętowych onanistów.
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
Nie zależy mi na żadnych wojnach, chcę tylko zrozumieć jak to działa i dlaczego są takie rozwiązania jakie są.
najprawdopodobniej rozwiązania wynikają głównie z historii i technologii jaką każda firma sobie przez lata opracowała, mają własne działy badawcze, własnych konstruktorów, własne patenty i działają w oparciu o wypracowane rozwiązania techniczne i technologiczne, które udoskonalają i w miarę potrzeb zmieniają.
humorystycznie ujmując - pewien konstruktor miał takie widzimisię (tak mu się przyśniło) przekonał zarząd firmy i już - stąd się biorą takie a nie inne rozwiązania.
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
Ale gdyby porównac bagnety Canona i Nikona to jakie by były różnice? I zaraz drugie pytanie - jaki był powód zmiany bagnetu przez Canona na obecny EF-S? Czego brakowało Canonowi w poprzednim bagnecie i jak on wcześniej wyglądał?
Nie było żadnej zmiany EF. Nadal jest on obowiązującym standardem. EF-S to modyfikacja bagnetu EF zrobiona na potrzeby lustrzanek o mniejszym niż 24x36 mm sensorze. Różnica jest taka, że obiektywy EF-S wchodzą głębiej do korpusu przez co jest mniejsza odległość tylnej soczewki od matrycy.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
A jakie są różnice w mocowaniach Canona i Nikona? Większy bagnet Canona wygląda solidniej. A czy większa średnica ma jakiś wpływ na optykę? Z tego przeczytałem wynika że raczej nie ma ale jeśli jednak coś w tym jest to może Nikon osiąga wielkim wysiłkiem to co Canonowi przychodzi z łatwością i niedługo Nikon zmieni bagnet a Canon będzie się cieszył swoim obecnym przez następne 30 lat?
Ostatnio edytowane przez Ciekawski ; 22-10-2008 o 20:54
Wymiary bagnetu F (Nikona) to: średnica otworu 44mm, odległość ogniskowania 46,5mm
dla Canona EF: średnica - 54mm, odległość ogniskowania 44mm.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Na samą optykę nie wpływa. Ale tak, jak napisałeś, większy i bliższy matrycy bagnet Canona daje większą swobodę w projektowaniu optyki. Czy projektanci to wykorzystują to już sprawa innego rodzaju...
Nie słyszałem aby Nikon zmieniał mocowanie do obiektywów do małego obrazka.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
bezedura. czemu szukasz dziury w całym?
ta teoria chyba bierze w łeb, bo Nikon nie ruszał swojego bagnetu od 60 lat (czyli od początku), a Canon wprowadził EF w 1987r a wcześniej też często zmieniał
jak już to Canon zmieni - ale jak to zrobi, to my zmienimy system ;]
Nie powiedziałbym,a pozatym to niegrzeczny jesteś dla kogoś kto na Twoje życzenie zacne szkło pokazał.U mnie jestes na Be.Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem