
Zamieszczone przez
strideer
Tu przychodzi mi do głowy pytanie czy producenci ekranów posuną się jeszcze dalej, opracowując monitory zdolne wyświetlić powiedzmy 120% AdobeRGB i pokryć w ten sposób możliwości drukarek fotograficznych operujących na więcej niż czterech barwnikach (co oczywiście spowodować może nawarstwienie się problemów już istniejących w związku z "poskramianiem" monitorów szerokogamutowych)? Czy też może dalszy rozwój będzie się zasadzał na umiejętnym użyciu systemów zarządzania kolorem? Oczywiście cały czas pamiętam, że w przypadku prac fotograficznych zwykle nie wychodzi się poza "zwykłe" sRGB jeżeli chodzi o wykorzystane na zdjęciach kolory.