No tak to jest, dzięki
p.s. ale pojechałes z tym Evolution, dobry przykład
... ale to dalej nie odpowiada na moje pytanie (przewrotne i może troche retoryczne) czemu ci pro fotografowie pracuja na iMacach zamiast na Eizo...![]()
No tak to jest, dzięki
p.s. ale pojechałes z tym Evolution, dobry przykład
... ale to dalej nie odpowiada na moje pytanie (przewrotne i może troche retoryczne) czemu ci pro fotografowie pracuja na iMacach zamiast na Eizo...![]()
iMac 27" jest ładny, duży i efekciarski, a jakość jego wyświetlacza z punktu widzenia fotografii spełnia "minimum socjalne". PA, SV, SX czy CG swą jakością i możliwościami regulacji sponiewierają go, wgniotą w ziemię i przerobią na szmatę - to jest zupełnie inna liga - ale trzeba mieć tego świadomość oraz minimum wiedzy, która jest niezbędna w celu wykorzystania potencjału drzemiącego w tych finezyjnych konstrukcjach.
To, że ktoś jest profesjonalnym fotografem nie oznacza automatycznie, że wszystko musi mieć najlepsze, ma nieograniczone fundusze, oraz że zna się na wszystkim i pracuje zgodnie z wszystkimi szykanami i arkanami sztuki zarządzania barwą.
Ostatnio edytowane przez czornyj ; 23-05-2011 o 11:12
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Coraz bardziej sprowadzasz mnie na ziemię i na właściwe (chyba) tory, tzn te tory, które sobie wczesniej obrałem (SX).
Trzeba przyznac, że iMac kusi..., ale oprócz panelu (oraz jego zasłyszanych problemów z plamami na ekranie od kurzu czy ciepła) pozostaja jeszcze problemy z oprogramowaniem na nowy system, itd...
Wynika z tego, że dobry komp + SX będzie lepszym wyborem...
Ostatnio edytowane przez darek24111 ; 23-05-2011 o 12:50
Ja ostatnio myślałem o Eizo 2243W jako ciekawym sprzęcie za rozsądne pieniądze (do 2500 zł). Czy ktoś ma doświadczenia z tym sprzętem ?
Ps: Przeznaczenie rzecz jasna obróbka zdjęć![]()
Ja mam S2233 (1600p) i wrażenia jak najbardziej pozytywne. Co prawda ma pewne braki - odwzorowanie szarości, nieco "świeci" w narożnikach, brak piwota i akurat ten model 22 ciut mały jako ewentualnie jedyny monitor (brakuje miejsca na pulpicie), ale to jest chyba najtańszy model EIZO zaczynający "mieć sens" do obróbki, więc nie ma co narzekać.
Poza tym same zalety - przede wszystkim oczywiście poprawne odwzorowanie barw (przychodzi odbitka, patrzysz przy poprawnym oświetleniu na nią i monitor i widzisz to samo!, nareszcie brak zafarbów, szczególnie skóry), świetna ergonomia (stopka), kultura pracy (nic nie piszczy nie buczy - wymieniam może pierdołę, ale po doświadczeniach z różnymi TN-kami, i to wcale nie najtańszymi zwracam na to uwagę, bo siedząc godzinami po nocach można pier....lca dostać jeśli jakieś popiskiwanie mózg świdruje). Tyle mogę powiedzieć![]()
Ostatnio edytowane przez bob_ ; 23-05-2011 o 15:28
piątka, trochę szkła i gadżety
Jak wygląda porównanie iMac 27'' w stosunku do Della u2711 ?
Różne zestawy wad.
iMacz ma szczątkowe możliwości regulacji czegokolwiek poza jasnością i szybala-lusterko. Faktycznie się brudzi, plami, przefarbia itp. - nie polecam tego usrojstwa palaczom, wielbicielom grilla i pracy przy ogniu nastrojowo trzaskającym w kominku.
Dell - jak każdy szerokogamutowiec bez sprzętowej korekty nierównomierności - jest nierównomierny, fabrycznie nienajlepiej zlinearyzowany czego z uwagi na brak pełnej, sprzętowej kalibracji nie da się do końca poprawić.
Ostatnio edytowane przez czornyj ; 23-05-2011 o 15:49