
Zamieszczone przez
czornyj
iMac 27" jest ładny, duży i efekciarski, a jakość jego wyświetlacza z punktu widzenia fotografii spełnia "minimum socjalne". PA, SV, SX czy CG swą jakością i możliwościami regulacji sponiewierają go, wgniotą w ziemię i przerobią na szmatę - to jest zupełnie inna liga - ale trzeba mieć tego świadomość oraz minimum wiedzy, która jest niezbędna w celu wykorzystania potencjału drzemiącego w tych finezyjnych konstrukcjach.
To, że ktoś jest profesjonalnym fotografem nie oznacza automatycznie, że wszystko musi mieć najlepsze, ma nieograniczone fundusze, oraz że zna się na wszystkim i pracuje zgodnie z wszystkimi szykanami i arkanami sztuki zarządzania barwą.