Ah nie ma to jak te absurdalne analogie. Nie każdy potrzebuje wydawać wagonów pieniędzy na sprzęt żeby po prostu cieszyć się udanymi zdjęciami. Ani po to, żeby klienci byli bardziej zadowoleni, bo ci dostrzegają różnego rodzaju subtelności w naprawdę nie tak licznych przypadkach.