Ty naprawdę nie widzisz nic poza skrajnościami. Może zamiast pisać odpowiedzi: na tani badziew nie pomoże nic innego jak wydanie kilkunastu stówek więcej na monitor z prawdziwego zdarzenia (w domyśle: "jaki mam w ofercie"), mógłbyś - jako osoba przecież obeznana w temacie - udzielać bardziej realnych rad w rodzaju: to nie jest najlepszy monitor, ale jeżeli nie masz więcej, jesteś gotowy/a na pewne ustępstwa i jeszcze najlepiej masz znajomego, który pomoże ustawić ten ekran z kalibratorem, to będziesz zadowolony/a z efektów?