wy tu gadacie o precyzyjnych kolorkach dla osoby, ktora kupila najtansze co mogla z lustra.

Rozumiem Tom Twoje podejscie i zgadzam się, ze system jest tak dobry jak najslabsze ogniwo i jezeli monitor nim jest to efekt nie bedzie powalał.
Ale w przypadku kolezanki kupno drogiego monitora to tak jakby kupowac do malucha świetną mieszanke paliw.. Chociaz monitor zostaje na lata, wiec lepszym porównaniem byłoby to co mnie czesto smieszy - samochod ledwo sie trzyma drogi, ale naglosnienie pierwsza klasa