nie jestem maniakiem kolorow - akceptuje pewne odstepstawa, chodzi o to zeby ten lapek mi nie klamał kolorow, jesli beda troche odbiegaly to nie byloby problemu - dobrze zeby nie byly totalnie rozne. Chce sie tylko pozbyc tego niebieskiego zafarbu, co mozliwe ze ten spyder by mi dał. Dlatego pytam czy to by tak zadziałało.
CZytajac watek mozna dojsc do wniosku i tak rzeczywiscie jest ze chcac miec dobre kolory i brak problemow z wywolywaniem i labami trzeba dac dobre 3 tys zł za monitor. Dla profesionalisty taki wydatek to koniecznosc. Dla amatora/hobbisty nie bardzo, zwlaszcza ze drukuje sie 2 % zdjec mozeChce miec "w miare" poprawne kolory ale bez onanistycznej wariacji.